Tadżykistan

Historia chrześcijaństwa

Po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 r. w Tadżykistanie wybuchła wojna domowa, w której różne stronnictwa walczyły o władzę w państwie. Wojna trwała aż do 1997 r., kiedy to władzę objął Emomali Rahmon, który sprawuje władzę do dziś. Państwo bardzo utrudnia działalność o charakterze religijnym. Wszystkie związki wyznaniowe muszą zostać zarejestrowane, jednak otrzymanie takiej zgody jest bardzo trudne. Także kazania wygłaszane przez duchownych muszą uzyskać akceptację władz. W 2009 r. zostało wprowadzone zaostrzone prawo wyznaniowe, które ograniczyło powstawanie nowych miejsc kultu. Wpłynęło na cenzurę literatury religijnej oraz dało państwu większą możliwość kontroli nad edukacją religijną. Także islamska działalność religijna jest ograniczana, zwłaszcza ta która miałaby działać na niekorzyść państwa i panującej władzy. W 2011 r. Izba Wyższa parlamentu w Tadżykistanie uchwaliła dwa kolejne akty prawne, które jeszcze bardziej ograniczają wolność religijną w kraju. Najpierw uchwalono ustawę „o odpowiedzialności rodzicielskiej”, która zakazała praktycznie wszystkim dzieciom poniżej 18 roku życia udziału w wydarzeniach, akcjach o charakterze religijnym. Drugi akt prawny dotyczył zmian w kodeksie karnym, gdzie wprowadzono kary dla osób organizujących „ekstremistyczne nauczenie religijne”. Najbardziej prześladowaną grupą są tadżyccy chrześcijanie, którzy wywodzą się ze środowisk muzułmańskich.

Na organizacje religijne wywierana jest silna presja, zaostrzane są przepisy, które są bezwzględnie egzekwowane. Ustawa z sierpnia 2011 roku zabrania działalności ewangelizacyjnej wśród młodzieży.

Przykłady prześladowań

III 2020 – na czterech przywódców kościołów nałożono kary pieniężne za pracę nad tłumaczeniem Biblii. Nakładanie kar finansowych ma na celu wyczerpanie kościoła i zatrzymanie jego rozwoju.
VIII 2018 – grupa osób została aresztowana za rozpowszechnianie literatury chrześcijańskiej.
VII 2017 – pastor Bachrom Chołmatow został skazany na trzy lata więzienia za „śpiewanie w kościele ekstremistycznych pieśni oraz podżeganie do nienawiści religijnej”. Władze groziły także jego rodzinie, przyjaciołom i członkom kościoła. W listopadzie 2017 został przeniesiony do więzienia oddalonego o 350 km i umieszczony w więziennej izolatce.