Aktualności

Bangladesz: wymuszone małżeństwo

Bangladesz: wymuszone małżeństwo
Zoriana Stakhniv on Unsplash
13 maja 2021 r.

Bangladesz: wymuszone małżeństwo

Wieczorem 2 kwietnia 2021 roku Nupur* (17 lat) i jej kuzynka Rekha* wracały do domu po zajęciach w college’u. Dziewczyny zostały zatrzymane i uprowadzone przez grupę muzułmańskich mężczyzn. Trzy dni później władze uwolniły Nupur i Rekhę. Jednak początkowa radość z szybkiej akcji odzyskania dziewczyn ustąpiła miejsca rozczarowaniu.

W niewoli obie dziewczyny zostały zmuszone do przejścia na islam. Rekha została wydana za mąż za jednego z porywaczy. Kiedy po uwolnieniu wyszło to na jaw, nie miała innego wyjścia, jak wrócić do człowieka, z którym od tego momentu była prawnie związana. Nupur wróciła do rodzinnego domu.

„Nupur i Rekha były obiecującymi studentkami, są bardzo uzdolnione muzycznie i rytmicznie.” – wyjaśnia wujek Nupur zaznaczając, że między innymi dlatego cieszyły się popularnością wśród znajomych. Jednak to, że były chrześcijankami, przysporzyło im też wielu wrogów. „Porywacze z premedytacją wybrali właśnie te dwie dziewczyny. Zniszczyli im życie”.

Nupur wróciła do domu, ale jeden z porywaczy nie przestał nękać jej i jej rodziny. Za wszelką cenę chce poślubić młodą kobietę, a teraz grozi, że znów ją uprowadzi. Nupur nie chce go poślubić, a jej rodzice są również przeciwni takiemu małżeństwu. Mężczyzna często dzwoni do nich z pogróżkami, próbuje wywrzeć na nich presję, oznajmił rodzicom: „Wezmę ją sobie, czy się na to zgadzacie, czy nie!”.

Tymczasem Nupur żyje w ciągłym strachu o swoje życie. Nie wychodzi już z domu, lecz dla własnej ochrony przebywa tylko w kręgu rodziny. „Nie możemy jej cały czas pilnować”, wtrąca wujek Nupur, „Musimy chodzić do pracy. Nie wiemy, ile dni możemy ją chronić. Żyjemy w ciągłym strachu i niepewności. Jesteśmy przygnębieni i sfrustrowani. Z drugiej strony, bardzo trudno jest walczyć z takim przeciwnikiem”.

Ojciec Nupur mówi: „Nie wiemy, co teraz zrobić. Porywacz ciągle dzwoni do nas z pogróżkami. Chronimy naszą córkę, ale nie wiemy, jak długo jeszcze będziemy mogli to robić. Jako muzułmanie mają większą władzę niż my. Nie możemy się im przeciwstawić”.

Rodzina złożyła skargę do władz. Jednakże, jako członkowie grupy mniejszościowej, nie mają oni pewności, czy urzędnicy zapewnią im ochronę, przysługującą na mocy obowiązującego prawa.

*imię zmienione

Źródło: https://www.opendoors.pl