Bestialskie gwałty na chrześcijankach

Bestialskie gwałty na chrześcijankach
Gwałt stał się wręcz zinstytucjonalizowaną formą represji za wiarę – bezpośrednio lub pośrednio jako przymus małżeństwa z wyrzekaniem się chrześcijaństwa w ‘pakiecie’.
Z raportu organizacji Open Doors, podobnie jak z opracowań papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP), wynika, że z roku na rok prześladowania wobec wyznawców Chrystusa się nasilają. Gdy już się wydawało, że terytorialny upadek tzw. Państwa Islamskiego pozwoli chrześcijanom w Azji złapać przysłowiowy oddech okazuje się, że spirala przemocy nadal trwa a represje przybierają coraz nowsze formy – oprawcy czerpią rzecz jasna garściami z ludobójczych eksperymentów ISIS. Dobitnym tego przykładem są przestępstwa na chrześcijankach. Gwałt stał się wręcz zinstytucjonalizowaną formą represji za wiarę – bezpośrednio lub pośrednio jako przymus małżeństwa z wyrzekaniem się chrześcijaństwa w „pakiecie”. Kobiety są porywane na targu, gdzie robiły zakupy, gwałcone, a następnie zmuszane do ślubu, często w świetle lokalnego „prawa”, legalnego. Rzecz jasna w takich „związkach” chrześcijanki i tak są dalej maltretowane. Paradoksalnie w Europie mimo bardzo głośnych na co dzień organizacji feministycznych niestety o tym nie usłyszymy. Piekło niewolnic seksualnych ISIS miało się już nigdy nie powtórzyć a tymczasem z analizy Open Doors wynika, że 23 chrześcijanki każdego dnia padają ofiarą przemocy seksualnej.
Źródło: fundacja-fileo.pl