Aktualności

Chiny: prześladowania biskupów

Chiny: prześladowania biskupów
Photo by Hanson Lu on Unsplash
29 kwietnia 2021 r.

Chiny: prześladowania biskupów

„Coraz więcej biskupów nieoficjalnych w Chinach napotyka na przeszkody w swojej posłudze. Areszt domowy lub jego brak, izolacja, trudności bytowe i grzywny coraz bardziej uniemożliwiają pasterzom spotkania z księżmi i wiernymi. Fakt ten grozi kryzysem porozumienia chińsko-watykańskiego ” – pisze na łamach agencji Asianews wybitny znawca tej tematyki, ks. Bernardo Cervellera, były dyrektor misyjnej agencji Fides.

Porozumienie z 2018 roku zajmując się jedynie nominacjami nowych biskupów, pozostawiało w stanie dotychczasowym kwestię biskupów nieoficjalnych, uznawanych przez Stolicę Apostolską, ale nie przez partię komunistyczną. Natomiast, od czasu podpisania i odnowienia umowy tymczasowej, działania przeciwko biskupom „podziemnym” i ich dziełom stają się coraz bardziej widoczne i gwałtowne, prawie tak, jakby chciano ich wyeliminować, sprzecznie z przewidzianym w umowie założeniem status quo.

Ostatni incydent miał miejsce w Wangli (powiat Cangnan, Zhejiang). Obszar ten znajduje się na terenie diecezji Wenzhou, której biskupem – uznanym przez papieża, ale nie przez partię – jest bp Peter Shao Zhumin. W Zhejiang, gdzie odsetek chrześcijan przekracza 10 proc. są rodziny, które na swojej posesji wybudowały prywatną kaplicę. 16 marca, 56-letni pan Huang Ruixun, ofiarował swoją kaplicę bpowi Shao Zhumin i około 20 wiernym. Został za to skazany na grzywnę w wysokości 20 000 juanów (ok. 2551 euro). Motywem opisanym w oskarżeniu jest fakt, że pan Huang pozwolił, aby bp Shao używał jego kaplicy „do nielegalnych działań religijnych, zapewniając mu również obiad, pokój do odpoczynku, itp.”.

Oskarżenie sporządzone przez lokalny urząd ds. wyznań zwraca uwagę, że „ułatwianie nielegalnej działalności religijnej” jest sprzeczne z nowymi przepisami dotyczącymi działalności religijnej. W rzeczywistości nowe przepisy, uchwalone kilka miesięcy przed porozumieniem chińsko-watykańskim, w lutym 2018 r., wymagają, aby „normalne” działania religijne odbywały się tylko w miejscach zarejestrowanych przez rząd. Faktem jest, że kaplica oferowana przez pana Huang jest traktowana jako dom prywatny, i ma wszystkie wymagane zezwolenia na wykorzystanie jej jako kaplicy prywatnej. Z tego punktu widzenia wielu wierzących w Chinach zastanawia się, czy modlenie się w grupach w domach – jak to miało miejsce w okresie pandemii – nie jest „nielegalną działalnością religijną”, która powinna być karana grzywną.

Z tego powodu oskarżenie ujawnia kolejne naruszenie: „ponieważ organizator nielegalnych działań został wyświęcony przez instytucję zagraniczną, jest to sprzeczne z zasadą niezależności, autonomii i samorządności Kościoła w Chinach„. W tym tkwi sedno sprawy: bp Shao Zhumin jest biskupem z upoważnienia papieża („instytucja zagraniczna”) i nie przestrzega zasad „niezależności, autonomii i samorządności” Kościoła w Chinach, które według partii są elementami koniecznymi do pełnienia posługi. Od 1 maja będą obowiązywały tzw. nowe „Środki administracyjne dla personelu religijnego”. Wymagają one, aby każdy biskup lub ksiądz (lub inna osoba duchowna w innych religiach czy wyznaniach), spełniał kryteria: „Kochać ojczyznę, popierać przywództwo Komunistycznej Partii Chin, stać na straży ustroju socjalistycznego, przestrzegać Konstytucji, ustaw, rozporządzeń i zasad, praktykować podstawowe wartości socjalizmu, przestrzegać zasady niezależności i samorządności religii oraz stosować się do chińskiej polityki religijnej, utrzymywać jedność narodową, jedność etniczną, harmonię religijną i stabilność społeczną” (art.3).

Źródło: https://www.ekai.pl/w-chinach-narastaja-przesladowania-biskupow/