Aktualności

Chrześcijanie a Covid-19 jako chińska broń biologiczna

Już na samym początku pandemii koronawirusa wybuchało wiele kontrowersyjnych dyskusji na temat jego pochodzenia. Część osób uważała, że wybuch pandemii nie był przypadkowy. W najnowszym odcinku „Komentarza Tygodnia” redaktor Witold Gadowski odnosi się do ostatnich doniesień australijskiej dziennikarki Sharii Markson.

Dziennikarka pokazała notatki pochodzące sprzed 5-6 lat przed wybuchem pandemii, które wymieniali ze sobą chińskie władze z chińskimi wojskowymi. Notatki rzekomo potwierdzały manipulacje genetyczne przy koronawirusach, które miały służyć do produkcji broni biologicznej. „Te notatki pochodzą sprzed pięciu lat. Pięć lat przed wybuchem pandemii, a właściwie sześć lat temu chińskie władze i chińscy wojskowi wymieniali takie notatki, w których otwarcie potwierdzano manipulacje genetyczne przy koronawirusach, tak, aby stworzyć z nich broń biologiczną”-mówił Gadowski. Sam redaktor już w marcu ubiegłego roku twierdził, że Covid-19 pochodzi z chińskich laboratoriów. „Wtedy zarówno dziennikarze TVP jak i TVN zgodnie na mnie donosili do YouTube’a. Tak, donosili, pisali donosy publiczne. I odsądzali mnie od czci i wiary jako „foliarza”, „płaskoziemce”. Minął ponad rok i spójrzcie państwo na moim zdaniem przełomowy materiał pani Markson.” Redaktor twierdzi, że teraz te informacje to już nie są tylko jego doniesienia z amerykańskich laboratoriów, ale tym razem są one potwierdzone przez panią Markson. W notatkach można znaleźć informacje na temat mechanizmu „gain of function” (wzmocnienia oddziaływania), który zostały wbudowany ręką człowieka w łańcuch genetyczny SARS-CoV-2. Gadowski podkreśla fakt, że w zagranicznych mediach notatki zaprezentowane przez dziennikarkę wywołały wrzawę, ale nie w Polsce. Dodatkowo zwrócił uwagę na to, że jeżeli podejrzenia o próbie stworzenia broni biologicznej się potwierdzą to będziemy mieć do czynienia z III Wojną Światową, prowadzoną innymi środkami, sposobami, która została wydana światu przez chińską partię komunistyczną. „Który rząd teraz będzie na tyle odważny, żeby domagać się odszkodowań? Jak mają się ustalenia komisji wysłanej przez WHO pod wodzą niemalże doktora Petera Daszaka, która potwierdziła wersje, że to nietoperz, zupka z nietoperza, te wszystkie brednie, które wpierano nam przez miesiące do prawdziwych źródeł pandemii?” Redaktor zwrócił również uwagę na doniesienia z zagranicy dotyczące prawie 20 tysięcy chorób oczu po przyjęciu szczepionek oraz na to, że polski rząd nie przedstawił dotychczas informacji dotyczących kosztów zakupu szczepionek.

Warto podkreślić fakt, że w polskich mediach nie wspomina się o całej awanturze. Gdzieś w internecie można znaleźć pojedyncze informacje na ten temat. Dotychczasowo sprawę nagłaśniają głównie media katolickie podczas gdy inne milczą. Możliwe, że to właśnie Chrześcijanie najbardziej chcą dowieść prawdy dotyczącej pochodzenia wirusa. Zwłaszcza w obecnej sytuacji w której z założenia dobrowolne szczepienia stają się coraz bardziej przymusem pośrednim.

Oskarżenia kierowane w stronę Chin są poważne. Teraz musimy czekać, na ustosunkowanie się chińskiego rządu do tej sprawy.

Autor materiału: Marta Tocka –

wolontariusz COPChr

Źródło: www.radiomaryja.pl