Aktualności

Czuwania przed kliniką aborcyjną

Czuwania przed kliniką aborcyjną
James Coleman on Unsplash
15 grudnia 2021 r.

Czuwania przed kliniką aborcyjną

„Obecność obrońców życia przed klinikami ratuje życie, daje kobietom wybór: jest ostatnią deską ratunku i ofertą pomocy, alternatywą dla aborcji” – mówi rzecznik brytyjskich obrońców życia. Owoców tego zaangażowania doświadczył Kanadyjczyk, emeryt, który każdego dnia czuwa przed szpitalem, gdzie przeprowadza się aborcje.

Barney Sullivan, 71-letni Kanadyjczyk, jest zaangażowany w czuwania przed szpitalami i ośrodkami aborcyjnymi. Mężczyzna pojawia się przed szpitalem miejskim Saskatoon każdego dnia. Czuwa w milczeniu, modląc się i trzymając plakaty z przesłaniem pro-life m.in. napisem „Nienarodzone dzieci mają znaczenie”.

Zwykle podchodzą do niego kobiety i mężczyźni ze słowami krytyki. Jednak tego dnia podeszła do niego młoda, około 20 letnia kobieta, w widocznej ciąży.

Po prostu stałem tam sam. A ta pani chciała ze mną porozmawiać. (…) „Widziałam twój plakat, zatrzymam moje dziecko… szłam na aborcję, ale to jest dla mnie znak, że muszę zatrzymać moje dziecko” – relacjonuje rozmowę wzruszony Sullivan.

W Kanadzie władze podejmują działania na rzecz wprowadzenia tzw. stref buforowych przy szpitalach i klinikach aborcyjnych. Natomiast świadectwa obrońców życia, którzy trwają na modlitwie, często każdego dnia, przed kliniką są ostatnią szansą, by kobieta w ciąży mogła zmienić zdanie i ocalić życie swojego dziecka, a często i swoje zdrowie.

Czuwania obrońców życia przed klinikami ratują życie, dają kobietom wybór: są ostatnią deską ratunku i ofertą pomocy, alternatywą dla aborcji – podkreśla Michael Robinson, rzecznik brytyjskich obrońców życia.

AG/spuc.org.uk

Źródło: https://marsz.info/czuwania-przed-klinika-aborcyjna-ostatnia-deska-ratunku-dla-kobiet-i-dzieci-nienarodzonych/