Aktualności

Kanada: dzieci ofiarami ideologii

Kanada: dzieci ofiarami ideologii
Marisa Howenstine on Unsplash
5 maja 2021 r.

Kanada: dzieci ofiarami ideologii

Ideologia LGBT zdobywa kolejne przyczółki i prowadzi do coraz większych ludzkich dramatów.

W Kanadzie niedawno aresztowano Roba Hooglanda, ojca 15-latki, ponieważ nie zgodził się on na zmianę płci dziewczyny oraz złamał sądowy zakaz milczenia na temat toczącej się sprawy. – Jakim byłbym ojcem, gdyby za dziesięć lat ona zmieniła zdanie i spytała mnie: „Dlaczego nie zrobiłeś nic, żeby temu zapobiec?” – pytał zrozpaczony ojciec. Choć wszystko wydarzyło się ponad miesiąc temu, w polskich mediach pojawiło się na ten temat niewiele wzmianek. Uporządkujmy więc fakty.

Najprawdopodobniej wskutek agresywnej szkolnej propagandy nastolatka z Kanady zaczęła deklarować, że czuje, iż jest chłopcem. Za namową „tęczowych aktywistów” już trzy lata temu zaczęła przyjmować w szkole blokery dojrzewania. Także szkoła pomogła jej w wyborze nowego imienia, a sprzeciwiający się zmianie płci ojciec dowiedział się o tym, kiedy zobaczył nowe imię córki w szkolnym dzienniku. Znów szkoła ustaliła, że ojciec nie ma prawa znać „preferowanej płci, płci kulturowej ani imienia” swojej córki, pod jakimi widnieje ona w tamtejszej dokumentacji. Choć brzmi to jak ponury żart, jest to dopiero początek absurdalnej i tragicznej historii.

Ponieważ ojciec dziewczyny nie zgodził się zwracać do niej, używając męskich zaimków, ideolodzy lgbt wynajęli ponad dwudziestu prawników, którzy doprowadzili do posadzenia ojca na ławie oskarżonych w sądzie rodzinnym. Przestępstwo: rzekoma przemoc w rodzinie i znieważenie dziecka poprzez mówienie o nim „córka” i „ona”. Rob Hoogland otrzymał zakaz informowania mediów i opinii publicznej o toczącej się sprawie. Ponieważ nie dał się zastraszyć i głośno komentował niedorzeczne decyzje sądu, został dodatkowo oskarżony o pogardę wobec organów sprawiedliwości.

Chęć zmiany płci dziewczyny, która ma objąć także interwencje chirurgiczne, poparła jej matka, rozwiedziona z ojcem nastolatki. Sąd uznał, że do przeprowadzenia tak inwazyjnej i praktycznie nieodwracalnej procedury nie jest już potrzebna zgoda ojca. Choć trudno w to uwierzyć, opisana historia nie jest bajką i warto na nią spojrzeć w szerszym kontekście.

Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl