Aktualności

Kościół po pandemii

Kościół po pandemii
Aaron Burden on Unsplash
7 kwietnia 2021 r.

Kościół po pandemii

Siłą Kościoła zawsze były i są relacje osobowe: relacja człowieka z Bogiem i relacja wspólnoty Kościoła. Dlatego my za wszelką cenę musimy te relacje przywracać. Nie możemy zgodzić się na zamianę duszpasterstwa na e-duszpasterstwo – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, etyk i wykładowca akademicki, podczas audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W tym roku po raz kolejny przeżywaliśmy Święta Zmartwychwstania Pańskiego, przestrzegając licznych obostrzeń sanitarnych. Jest to wyjątkowo trudny czas dla wiernych, ponieważ od ponad roku obowiązują limity osób w kościołach.

Z jednej strony zmagamy się z troską o dobro wspólne i bezpieczeństwo nas wszystkich, a z drugiej strony zmagamy się z pragnieniem i potrzebą oddania czci Bogu w taki sposób, jaki dyktuje nam nasze sumienie i nasza wiara – powiedział kapłan.

Jednak mimo pandemii w wielu krajach obostrzenia w kościołach nie są tak restrykcyjne, jak w Polsce.

W Niemczech (…) w kościołach przepisy są określane przez poszczególne diecezje (…). Z kolei w Holandii, gdzie ilość osób jest określona przez biskupów, nie ma możliwości kontroli wnętrza kościoła przez służby porządkowe, administracyjne, np. przez policję – wyjaśnił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Duchowny nawiązał do wydarzenia, które miało miejsce w Londynie, gdzie podczas Liturgii Wielkiego Piątku policja wyprosiła z polskiej parafii wiernych. [czytaj więcej]

Mamy różne formy przestrzegania restrykcji i na tym tle warto konfrontować to, co jest praktykowane w naszym kraju – mówił wykładowca akademicki.

W tym roku już drugi raz przeżywaliśmy najważniejsze dni naszej wiary z uwzględnieniem obostrzeń sanitarnych. Zdaniem gościa Radia Maryja taka forma może mieć negatywny wpływ na nasz rozwój duchowy.

Jest to niepokojące przestawienie, nie tylko emocjonalne, ale przede wszystkim aksjologiczne. Odrywa się nas od tego, co jest najistotniejsze, a skupia na tym, co powinno być elementem podstawowym i niezauważalnym – ocenił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Na pewno świat, który będzie po pandemii, będzie zupełnie inaczej funkcjonował. Perspektywa tego świata budzi bardzo poważny niepokój. Projekt świata postpandemicznego określa się jako projekt „wielkiego resetu”. Wiemy, że idzie on w kierunku rządów globalistycznych, które wprowadzają nową wersję neokomunizmu – powiedział gość audycji.

Już dziś możemy zauważyć, że zwolennicy tego projektu odrzucają wszelkie wartości, które są uznawane przez ludzi wierzących. O założeniach projektu świata po pandemii mówił niedawno m.in. ks. kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, który mocno krytykował ten projekt, zauważając konsekwencje, jakie za sobą niesie.

Naszą mocą jest Zmartwychwstały Chrystus. Kościół jest z Eucharystii i Chrystusa, a nie z ludzkich projektów i dlatego jesteśmy pewni, że Kościół będzie żył – podkreślił kapłan.

Niepokój budzi jednak kwestia formy, w jakiej będzie funkcjonował po pandemii.

Siłą Kościoła zawsze były i są relacje osobowe: relacja człowieka z Bogiem i relacja wspólnoty Kościoła. Dlatego my za wszelką cenę musimy te relacje przywracać. Nie możemy zgodzić się na zamianę duszpasterstwa na e-duszpasterstwo – akcentował etyk.

Gość „Aktualności dnia” wskazał na rolę mediów, które powinny służyć jako narzędzie w wielu sferach, jednak nie zastąpią one bezpośrednich relacji osobowych.

Sakramenty nie są tylko jakimś „gadżetem” życia religijnego, ale są znakami objawiającymi moc Boga. Dlatego musimy zawalczyć o dostęp do sakramentów zarówno ze strony świeckich, jak i ze strony duszpasterzy. Musimy sobie uświadamiać ich role i znaczenie. Komunii Eucharystycznej nie zastąpi komunia duchowa – zauważył ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Duchowny zwrócił również uwagę na znaczenie katechezy, która w okresie koronawirusa również została osłabiona.

Kościół na pewno będzie żył, natomiast my musimy zawalczyć o relacje osobowe, sakramenty i żywy przekaz wiary – podsumował etyk.

Źródło: https://www.radiomaryja.pl