Aktualności

Malta: nierówna debata o zmianach w prawie

„Mówi się, że piekło jest wybrukowane dobrymi chęciami. Same intencje nie wystarczą. Rządowa poprawka wprowadzi aborcję [na życzenie], nawet jeśli to nie jest zamierzony skutek” – komentuje w Times of Malta Miriam Sciberras przewodnicząca Life Network Foundation, organizacji pro-life działającej na Malcie. Proponowane przez rząd zmiany w prawie dotyczącym aborcji zamiast poprawić sytuację lekarzy, pogorszą ją, łamiąc ich sumienia.

Sciberras przestrzega, że wprowadzenie poprawki proponowanej przez rząd, w której znajduje się zapis o możliwości przeprowadzenia aborcji ze względu na zagrożenie zdrowia kobiety, stwarza zbyt szerokie pole do interpretacji i stanowi poważne zagrożenie.

Jeśli intencją jest ochrona i spokój położnych i lekarzy opiekujących się kobietami w ciąży, to [poprawka] nie sprawdza się. Jeśli intencją jest wprowadzenie pewności co do przepisów, również zawodzi. Jeśli intencją jest zapewnienie, że kobiety będą otrzymywały pomoc, jakiej potrzebują w sytuacji zagrożenia życia, to nasze obecne prawo już to robi. A jeśli chcemy upewnić się, że podejmujemy wszelkie wysiłki, by ratować nienarodzone dzieci, to mamy to teraz, natomiast nie ma tego w tej poprawce – ostrzega działaczka.

Miriam Sciberras zauważa także, że głosy rozlicznych ekspertów – prawników, lekarzy, etyków – którzy wypowiadają się na temat proponowanych zmian, są zupełnie ignorowane. 450 lekarzy i ponad 40 różnych organizacji zabrało głos, a ponad 25 tysięcy osób podpisało petycję sprzeciwiającą się zmianom. Przeciwko poprawkom opowiadają się też była prezydent Marie-Louise Coleiro Preca, były przewodniczący Partii Pracy Joe Brincat oraz biskupi. Stanowisko przeciwne zmianom przyjęła także opozycja.

Ludzie są zaniepokojeni, i powinni być. W demokratycznym kraju ich głos jest zupełnie ignorowany. Co więcej, państwowa telewizja i część mediów prezentują rażąco stronniczy obraz toczącej się debaty. Prominentne osoby wypowiadające się na ten temat są uciszane lub ignorowane. Już samo to powinno być alarmujące – podkreśla Sciberras.

Jej zdaniem medialny obraz sytuacji jest zmanipulowany, a ogromny społeczny sprzeciw wobec proponowanych zmian w prawie jest przemilczany.

Sciberras zaznacza, że poprawka, w której mowa o możliwości aborcji ze względu na zagrożenie zdrowia matki otwiera drzwi do nieograniczonego zabijania nienarodzonych dzieci. Zauważa także, że o takie zmiany nie wnosiły nigdy organizacje medyczne. Nie były one również w żaden sposób konsultowane. Medycy powszechnie obawiają się, że wprowadzenie do dyskusji zdrowia matki przyniesie tylko więcej problemów, zamiast je rozwiązać.

Stowarzyszenie psychiatrów wydało opinię, w której stwierdza, że obecnie nie ma żadnych dowodów na poparcie tezy, że terminacja ciąży jako procedura ratująca zdrowie psychiczne matki jest rzeczywiście skuteczna. Specjaliści podkreślają natomiast, że większość zaburzeń psychicznych udaje się obecnie skutecznie i bezpiecznie leczyć. Dotyczy to nawet tych chorób, które niosą poważne ryzyko dla matki. Nie ma więc potrzeby wprowadzania przesłanek do aborcji, które uwzględniałyby zdrowie psychiczne matki.

Miriam Sciberras ujawnia, że proponowane poprawki są tak naprawdę forsowane przez lobby proaborcyjne. Jego przedstawiciele próbują medialnie uciszyć i zdyskredytować wszystkich, którzy mają przeciwne zdanie.

Wyśmiewają ludzi zaangażowanych religijnie, tak jakby tylko niewierzący mieli mózgi. Ale nie damy się uciszyć – mówi Sciberras.

Działaczka zaznacza, że organizacje obrońców życia wciąż nawołują do rozmów i poszukiwania alternatywnych rozwiązań.

Chcemy zmian, które będą chroniły profesjonalistów, którzy ciężko pracują, aby ratować kobiety w ciąży, ale chcemy również mieć pewność, że zostaną poczynione wszelkie wysiłki, aby uratować nienarodzone dzieci. Ich życie także ma znaczenie – podkreśla Miriam Sciberras.

AAG/Times of Malta

Źródło: https://marsz.info/malta-nierowna-debata-o-zmianach-w-prawie-obroncy-zycia-sa-uciszani-i-ignorowani/