Aktualności

Masakra na Woli

Masakra na Woli
https://p7.naszdziennik.pl/z/450,253,728ba2c8870efaf805df771694ba63fd3c98f33f.jpg
7 sierpnia 2022 r.

Masakra na Woli

Pomiędzy 5 a 7 sierpnia 1944 r. Niemcy w masowych egzekucjach i mordach zabili, według różnych szacunków, od 38 do 65 tys. osób na warszawskiej Woli.

4 sierpnia wieczorem do Warszawy dotarły nowe siły niemieckie przeznaczone do stłumienia powstania. Było to 1700 żołnierzy kolaboracyjnej formacji RONA oraz skierowany następnie na Wolę batalion pułku SS „Dirlewanger”, a także bataliony SS i Wehrmachtu przysłane z Poznania, oraz 608. pułk piechoty płk. Schmidta i batalion słuchaczy szkoły oficerskiej w Poznaniu. Siły te uzupełniało kilka kompanii niemieckiej policji zebranych z różnych miast Kraju Warty. Dowództwo nad tymi siłami objął gen. mjr policji Heinz Reinefarth.

Następnego dnia siły te rozpoczęły natarcie w kierunku centrum Warszawy, głównie wzdłuż ulic Wolskiej i Górczewskiej. Od godzin porannych trwała rzeź polskiej ludności cywilnej. Esesmani i policjanci mordowali bez względu na wiek i płeć każdego schwytanego Polaka, masowo rozstrzeliwano mieszkańców zdobytych kwartałów. Nie oszczędzano nikogo, sióstr zakonnych, pielęgniarek, leżących w szpitalach pacjentów, lekarzy, kalek i dzieci. Cywilów mordowano z broni maszynowej lub wrzucano granaty do zamieszkanych domów, które później podpalano. Osoby, którym udało się uciec, mordowano, a zwłoki wrzucano do płonących budynków. Do barbarzyńskiej zbrodni doszło na terenie Szpitala Wolskiego, gdzie wymordowano w okrutny sposób wszystkich, personel i pacjentów, łącznie zginęło wówczas ok. 360 osób.

W „czarną sobotę” 5 sierpnia największe masowe egzekucje miały miejsce: w pobliżu hal warsztatów kolejowych przy ul. Moczydło (według różnych szacunków zamordowano tam od około 4,5 do nawet 12 tys. osób), na cmentarzu prawosławnym (kilkaset osób), w parku Sowińskiego (około 1,5 tys. osób), w Fabryce Obić i Papierów Kolorowych Józefa Franaszka (od 4 a 6 tys. ofiar), oraz w fabryce „Ursus (od 6 do 7,5 tys. ofiar).

Według relacji świadków stosy ciał zamordowanych sięgały ok. 25-35 metrów długości, 15-20 metrów szerokości i 2 metrów wysokości. Łącznie 5 sierpnia zginęło od ponad 20 tys. do być może nawet 45,5 tys. Polaków. ️

Chcąc zapobiec wybuchowi epidemii oraz zatrzeć ślady zbrodni, Niemcy utworzyli 6 sierpnia tzw. Verbrennungskommando złożone z ok. 100 młodych i silnych polskich mężczyzn, których wyłączono z grona mordowanej ludności Woli, a następnie zmuszono do pracy przy uprzątaniu i paleniu zwłok.

Żaden ze sprawców ludobójstwa dokonanego na Woli nie został po wojnie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Okupacyjne władze amerykańskie odmówiły ekstradycji do Polski Ericha von dem Bacha-Zelewskiego i Heinza Reinefartha. Oskar Dirlewanger zmarł w niewyjaśnionych do końca okolicznościach w czerwcu 1945 r. w Altshausen w Badenii-Wirtembergii, zaś Alfred Spilker zginął w lutym 1945 r. podczas obrony cytadeli poznańskiej lub w austriackim Krems nad Dunajem.

Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/259890,masakra-na-woli.html