Aktualności

Męczennicy Indii

Męczennicy Indii
Photo by Naveed Ahmed on Unsplash
21 kwietnia 2022 r.

Męczennicy Indii

W ciągu jednego dnia doszło do 13 przypadków prześladowań wobec chrześcijan, których sprawcami były grupy radykalnych hinduskich ekstremistów. Do aktów przemocy doszło w indyjskich stanach Uttar Pradesh, Chhattisgarh, Madhya Pradesh i New Delhi. Te informacje przekazała organizacja Evangelical Fellowship of India (Ewangeliczne Braterstwo Indii). To stowarzyszenie jednoczy wszystkie odłamy chrześcijańskie w Indiach.

„Jednoznacznie potępiamy te ataki na chrześcijan i chrześcijańskie miejsca kultu. Członkowie hinduskiej organizacji ekstremistycznej Sangh Parivar, którzy są odpowiedzialni za te czyny muszą stanąć przed sądem i otrzymać stosowną karę za popełnianie czynów, które są niezgodne z konstytucją. Nikt nie może wykorzystywać prawa tak, jak mu pasuje. Konstytucja gwarantuje wolność wyznania każdemu obywatelowi Indii. Natomiast w północnych częściach kraju rośnie liczba przemocy wobec mniejszości wyznaniowych w tym kraju” – powiedział o. Cedric Prakash, jezuita pochodzący z Indii.

3 października 2021 w miejscowości Maharajganj, w stanie Uttar Pradesh, pastor Durgesh Bharti prowadził spotkanie modlitewne z udziałem kilku wiernych. W pewnym momencie pojawili się hinduscy ekstremiści, którzy zaczęli grozić wyznawcom Chrystusa. Po jakimś czasie do miejscowości przyjechała policja. Mundurowi zabrali pastora do aresztu w miejscowości Paniyara bez podania żadnej przyczyny i bez żadnego aktu oskarżenia.

W miejscowości Jaunpur, w stanie Uttar Pradesh, policja aresztowała pastora Prem’a Singh’a Chauhan’a bazując na fałszywym oskarżeniu duchownego o przymusowe nawrócenia z hinduizmu na chrześcijaństwo.

Podobne oskarżenia usłyszał pastor Suraj Pal zamieszkały w wiosce Hasanpur Baru w indyjskim stanie Uttar Pradesh. Podczas śledztwa okazało się, że oskarżenia pod adresem duchownego są nieprawdziwe.

W wiosce Chak Gordhan, w stanie Uttar Pradesh, pastor Dinesh wracał do domu po nabożeństwie odprawionym w domu. W drodze powrotnej duchownego zaczepili policjanci, którzy kazali mu stawić się na posterunku policji.

W miejscowości Maharajganj, w stanie Uttar Pradesh, hinduscy ekstremiści przerwali spotkanie modlitewne i pobili dotkliwie nastoletnią dziewczynę.

W Azamgarh, w tym samym stanie, Nandu Nathananiel i jego żona zostali aresztowani pod zarzutem złamania prawa, zabraniającego nawracanie wyznawców hinduizmu na inną religię.

Z kolei w stanie Chhattisgarh, w wiosce Kusumi kilku chrześcijan padło ofiarą napaści ze strony hinduskich ekstremistów dwa razy w ciągu jednego dnia. Do pierwszego ataku doszło w godzinach rannych, a popołudniu doszło do drugiego. Podczas drugiego 12-letni chrześcijanin został pobity.

W wiosce Bhilai, w tym samym stanie, Santosh Rao, został wezwany na posterunek policji. Tam dowiedział się, że jest oskarżony o nielegalne nawracanie osób na chrześcijaństwo.

W miejscowości Karnal, w stanie Haryana, chrześcijanka i około 30 wiernych zostało pobitych przez hinduskich ekstremistów podczas nabożeństwa w zborze.

W miejscowości Roorkee, w stanie Uttarakhand 15 chrześcijan zebrało się na nabożeństwo modlitewne, gdzie około 500 ekstremistów hinduskich wtargnęło do hali i pobiło mężczyzn i kobiety. Pięciu chrześcijan odniosło rany, a jeden z nich Rajat Kumar jest w stanie krytycznym.

W miejscowości Jwalapur, w tym samym stanie, hinduscy ekstremiści wraz z policjantami przerwali nabożeństwo i grozili chrześcijanom, którzy byli tam obecni. Vipin Kumar powiedział, że wierni są przerażeni i dlatego nie zgłosili całej sprawy na policję.

Tak samo miejscowości Asola Fatehpur Beri 12 mężczyzn wtargnęło do mieszkania pastora Santosh Dan. Nakazali duchownemu, aby nigdy więcej nie zapraszał do swojego domu wyznawców hinduizmu.

Jak donosi tygodnik „Do Rzeczy”: Po niedawnym ataku na chrześcijańską szkołę, który pozostawił szkody w wysokości kilkudziesięciu tysięcy dolarów, znów następuje eskalacja przemocy hinduistycznych nacjonalistów wobec chrześcijan w stanie Karnataka. Władze tego regionu zaostrzyły niedawno tzw. prawo antykonwersyjne, które jest w Indiach pretekstem do podejmowania wrogich działań przeciwko chrześcijanom. Tym razem ofiarą napaści padł katolicki ksiądz w miejscowości Belagavi. W tym samym czasie doszło do zatrzymania przez policję małżeństwa, które zostało oskarżone o „wabienie” hinduistycznych kobiet w celu odwodzenia ich od państwowej religii. Z kolei kilka dni wcześniej miał miejsce atak na protestancką wspólnotę i publiczne spalenie książek służących jej do prowadzenia działalności misyjnej.

„Siostry Misjonarki Miłości stały się celem hinduskich nacjonalistów. Hinduscy ekstremiści chcą zniesławić i szerzą oszczerstwa wobec zakonnic i chrześcijańskich instytucji” – powiedział w wywiadzie dla agencji informacyjnej Fides.org o. Suresh Mathew ze Zgromadzenia Franciszkanów Kapucynów i redaktor katolickiego tygodnika „Indian Currents”. W ten sposób kapłan skomentował oskarżenia o nawrócenie na inną religię pod adresem sióstr, które posługują w stanie Gujarat, w zachodnich Indiach. Zakonnice są oskarżone o złamania ustawy antykonwersyjnej, która weszła w życie w tym stanie w 2003 roku.

Według policji w Makarpura 12 grudnia 2021 roku zakonnice „uraziły hinduskie uczucia religijne” i „zachęcały młode kobiety do nawrócenia na chrześcijaństwo” w domu zakonnym, który znajduje się w mieście Vadodara. Na początku grudnia pracownik socjalny odwiedził ochronkę dla dziewcząt prowadzoną przez zakonnice i zeznał na policji, że: „…zakonnice zmuszają dziewczęta do czytania chrześcijańskiej literatury i odmawiania chrześcijańskich modlitw po to, aby pod przymusem nawróciły się na chrześcijaństwo. Dziewczęta muszą też nosić krzyże na szyi i są zmuszane do czytania Pisma Świętego, które znajduje się na stole w pokoju gościnnym. To jest przestępstwo przeciwko wolności religijnej”.

Siostry misjonarki zaprzeczają tym oskarżeniom.

„Nie zajmujemy się przymusowymi nawróceniami. Przyjęliśmy pod nasz dach 24 dziewczyny, które z nami mieszkają. Nikogo nie nawróciliśmy, ani nie zmusiliśmy do nawrócenia” – powiedziała jedna z zakonnic.

Według innego oskarżyciela siostry zmusiły hinduską dziewczynę do małżeństwa z chrześcijaninem. Policja oświadczyła, że przeprowadzi śledztwo w tej sprawie. W stanie Gujarat rządzą hinduscy nacjonaliści należący do partii Bharatiya Janata Party.

W stanie Gujart i siedmiu innych stanach wprowadzono prawa, które zabraniają nawrócenia na inną religię niż hinduizm. Ich złamanie pociąga za sobą bardzo surowe kary, nawet jeśli oskarżenia są sfałszowane. W 2018 roku zakonnice ze Zgromadzenia Misjonarek Miłości w stanie Harkhand zostały oskarżone o przymusowe nawrócenia i handel dziećmi. Jedna z sióstr zakonnych przebywała w areszcie przez jakiś czas pomimo, że oskarżenia były bezpodstawne. W Indiach około 5200 sióstr zakonnych prowadzi 277 domów zakonnych i instytucji charytatywnych. Wiele z nich poświęca Indiom całe swoje życie, zbierają z ulic miast ludzi bezdomnych, aby ich umyć, nakarmić czy opatrzyć im rany. Jednak są takie rany, które nie mogą się zagoić… .

Ks. dr Andrzej Paś, sekcja polska PKWP

Źródło: https://www.radiomaryja.pl/informacje/meczennicy-indii/