Meksyk: prawo do sprzeciwu sumienia uznano za konstytucyjne
Meksyk: prawo do sprzeciwu sumienia uznano za konstytucyjne
Najwyższy Trybunał Sprawiedliwości Narodu (SCJN) uznał 13 września jako konstytucyjne prawo do sprzeciwu sumienia pracowników służby zdrowia w Meksyku, dzięki czemu nie będą oni zmuszani do udziału w aborcjach wbrew swojej woli.
Skarga o niekonstytucyjność przedstawiona została przez Krajową Komisję Praw Człowieka, która dążyła do unieważnienia różnych artykułów Ogólnej Ustawy Zdrowotnej dotyczących sprzeciwu sumienia.
Po decyzji Trybunału Sprawiedliwości i w obecnym brzmieniu Ogólnej Ustawy o Zdrowiu, pracownicy służby zdrowia będą zobowiązani do udziału w praktykach takich jak aborcja tylko „w przypadku zagrożenia życia pacjenta lub w nagłych przypadkach medycznych”.
Rodrigo Iván Cortés, przewodniczący Narodowego Frontu na rzecz Rodziny (Frente Nacional por la Familia) w rozmowie z ACI Prensa podkreślił, że „po dzisiejszym głosowaniu możemy powiedzieć, że Trybunał postanowił nie uznawać prawa do sprzeciwu sumienia za niekonstytucyjne”.
Cortés podkreślił, że orzeczenie to „jest czymś absolutnie zaskakującym” po decyzjach idących w kontrze ruchom pro-life, podjętych przez członków SCJN w poprzednim tygodniu. Działacz pro-life dodał, że istnieje kilka innych kwestii, które „będą nadal poddawane dyskusji i głosowaniu”.
7 września uznano za niekonstytucyjne prawo stanu Coahuila, które uznało aborcję za przestępstwo i przewidywało kary dla pracowników służby zdrowia, którzy jej dokonują.
Zaledwie dwa dni później, 9 września, tych samych 10 sędziów SCJN uznało za niekonstytucyjne, że stan Sinaloa chroni życie od momentu poczęcia.
Meksykanie nie zgadzają się z Trybunałem
Za pośrednictwem platformy CitizenGO, ponad 70 tys. osób podpisało się pod kampanią odrzucającą aborcję i decyzje Sądu Najwyższego.
Ponad 30 tys. osób podpisało się pod podobną kampanią na platformie Actívate.
Natomiast ponad dwa i pół tysiąca osób demonstrowało 13 września w obronie życia i przeciwko aborcji przed siedzibą Najwyższego Trybunału Sprawiedliwości Narodu (SCJN) w mieście Meksyk.
Przybyło wielu protestujących, czasem bardzo odległych, prowincji kraju. Zgromadzeni prezentowali swoje transparenty, podnosili niebieskie chustki (symbol ruchu pro-life), flagi meksykańskie, wizerunki Matki Boskiej z Guadalupe i wykrzykiwali różne hasła pro-life.
NAJBARDZIEJ TCHÓRZLIWYM PRZEJAWEM KOBIETOBÓJSTWA JEST MORDOWANIE KOBIET W ŁONIE MATKI. Ustawodawstwo dotyczące życia ludzkiego powinno koncentrować się na wiedzy medycznej, a nie na IDEOLOGICZNYCH POSTAWACH TYCH, KTÓRZY NIE ZNAJĄ BIOLOGII I MEDYCYNY – napisała grupa pro-life na Twitterze.
Podczas manifestacji występowało wielu lekarzy, pracowników służby zdrowia oraz działaczy pro-life. Rodrigo Iván Cortés, przewodniczący Narodowego Frontu na rzecz Rodziny (Frente Nacional por la Familia) powiedział, że „chirurdzy powiedzieli to, co jest ich obowiązkiem, ich przysięgą Hipokratesa, która od ponad 25 wieków wskazuje, że lekarze są po to, aby ratować życie, a nie je odbierać”.
