Aktualności

Nawrócenie naukowca

Nawrócenie naukowca
Patrick Fore on Unsplash
11 grudnia 2020 r.

Nawrócenie naukowca

Profesor Valerio Marinelli, uznany włoski fizyk, poddał naukowej analizie niezwykłe zjawiska, jakich doświadczała Natuzza Evolo. Ta skromna, niewykształcona kobieta z Paravati otrzymała dary stygmatów, hemografii i bilokacji, rozmawiała z Jezusem i Matką Bożą, widziała aniołów, a w Wielki Piątek mistycznie przeżywała mękę Chrystusa. W specjalnej rozmowie z „Niedzielą” włoski autor dzieli się swoimi odczuciami na temat tej wyjątkowej mistyczki.

Damian Krawczykowski: Czym najbardziej imponuje Panu świadectwo życia Natuzzy?

Valerio Marinelli: Natuzza była wielką mistyczką naszych czasów. Została obdarzona najwyższym stopniem cnót ewangelicznych i nadzwyczajnymi darami mistycznymi, przez które pomagała tysiącom cierpiących osób, umacniając w nich nadzieję i wiarę. W książce opisałem wiele interesujących świadectw tych, którzy osobiście spotkali mistyczkę. Szczególnie uderzające są te, w których różni lekarze potwierdzają autentyczność towarzyszących jej życiu zjawisk. Opowiadają o tym jak niezwykłym doświadczeniem było osobiste spotkanie z Natuzzą.

To czego dowiedział się Pan podczas badań zmieniło jakoś Pana wiarę?

Zdecydowanie tak! Natuzza mocno wzmocniła moją wiarę chrześcijańską, która była chwiejna i pełna wątpliwości. Wiara jest niezwykłą pomocą w stawianiu czoła trudnościom codziennego życia, które stopniowo się pojawiają. Teraz niesamowicie się cieszę, że dzięki temu spotkaniu ją odzyskałem. Wróciłem do Kościoła oraz do sakramentów.

A czy naukowo da się wyjaśnić nadprzyrodzone dary Natuzzy?

Żaden naukowiec, który próbował zbadać mistyczne dary Natuzzy, nie był w stanie podać naukowego wyjaśnienia ich występowania. Nie należą do zjawisk naturalnych, ale z pewnością mają charakter nadnaturalności lub nadprzyrodzony. Na przykład hemografii absolutnie nie da się wytłumaczyć naukowo: albo jest to dzieło aniołów, a zatem nadnaturalne, albo co jest bardziej prawdopodobne, jest to bezpośrednie dzieło Boga, a zatem nadprzyrodzone.

Czego możemy dowiedzieć się z Pana badań nad życiem tej mistyczki?

Przesłanie, które przekazuje nam Natuzza, jest takie, że nie jesteśmy sami w życiu, ale otrzymujemy wiele pomocy: od Anioła Stróża, od naszych zmarłych bliskich, od świętych, którym jesteśmy oddani, a przede wszystkim od Pana Jezusa i Matki Bożej, która nas kocha matczyną miłością. Każdy z nas musi otwierać swoje serce na Bożą obecność i starać się trwać w wierze i nadziei. Musimy także żyć ze spojrzeniem skierowanym w stronę Raju. Potrzebujemy żyć tak, by po śmierci znaleźć się blisko Boga.

Cały wywiad dostępny na: https://www.niedziela.pl