Aktualności

Ochrona Praw Chrześcijan w Polsce w latach 2020-2021

Ochrona Praw Chrześcijan w Polsce w latach 2020-2021
Alicia Quan on Unsplash
28 grudnia 2021 r.

Ochrona Praw Chrześcijan w Polsce – stan na grudzień 2021 r.

Działalność Biura Sieci Pomocy Prawnej i Poradnictwa Obywatelskiego (dalej: BSPPiPO) w Toruniu powołanego przez Centrum Ochrony Praw Chrześcijan polega m.in. na świadczeniu pomocy prawnej osobom pokrzywdzonym – mającej na celu ochronę praw chrześcijan oraz zapobieganie łamaniu tychże praw w przyszłości. Biuro zajmuje się przypadkami przestępstw przeciwko wolności sumienia i wyznania oraz przemocy na tle religijnym. Udziela pomocy osobom dotkniętym dyskryminacją, a także przeciwstawia się aktom, w których nawołuje się do nienawiści czy znieważa się publicznie chrześcijan. BSPPiPO posiada zespół ekspercki oraz zespół prawników (adwokatów / radców prawnych), udzielający nieodpłatnej pomocy prawnej, w tym porad obywatelskich.

W ramach przedmiotu swej działalności Biuro Sieci m.in. składa zawiadomienia do organów ścigania o przestępstwach ściganych z urzędu. Zawiadomienia procedowane są na podstawie zgłoszeń osób pokrzywdzonych lub z inicjatywy własnej Biura. Postępowania te dotyczą głównie: obrazy uczuć religijnych, dyskryminacji wyznaniowej, przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego, dewastacji kościołów – niszczeniu mienia, publicznego znieważenia grupy ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej, znieważenia symboli narodowych. Dotychczasowe doświadczenie i obserwacja zainicjowanych postępowań pozwala na sformułowanie niżej wymienionego.

Bez wątpienia aktualnie i w ostatnim czasie w Polsce atakowany jest Kościół Katolicki, który stanowi największą w Polsce wspólnotę wyznaniową – ponad 90% populacji społeczeństwa polskiego. Z obserwacji własnych BSPPiPO wynika, iż niestety faktem jest, że zachowania antychrześcijańskie są coraz częściej akceptowane jako właściwe i słuszne przez polski wymiar sprawiedliwości. Poczucie bezkarności jest coraz częściej manifestowane publicznie na oczach ludzi z Polski i Świata.

Nie bez znaczenia aktualna sytuacja w Polsce związana ze zmasowanymi atakami na Kościół Katolicki m.in. obalaniem pomników, niszczeniem mienia (kościoły, krzyże, przydrożne kapliczki), profanacjami miejsc świętych, znieważeniami i przemocą wobec osób duchownych i innymi – w wyniku analizy postępowań prawomocnie zakończonych lub będących w toku prowadzi do wniosku, że działania te warunkowane są przez tożsame grupy działające na terenie całego kraju (środowiska/organizacje finansowane głównie z zagranicy oraz gremia lewicowe). Sprawcy ataków na chrześcijan działają w sposób przemyślany, doskonale zorganizowany, są należycie przygotowani do tego jak uniknąć odpowiedzialności karnej za czyny godzące w dobra grupy wyznawców katolicyzmu. W większości przypadków w miejscu zdarzenia osoby te mają zapewnioną natychmiastową pomoc prawną.

Najbardziej narażoną grupą na działania przestępne bez wątpienia są osoby duchowne, które w ramach wyznawanych zasad w wierze (miłosierdzie względem drugiego człowieka) nie mogą lub/i nie chcą inicjować postępowań z oskarżenia prywatnego lub w postępowaniu cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. Przedmiotowe prowadzi w konsekwencji do tego, że działania sprawców znieważeń/zniesławień osób duchownych pozostają bez żadnych konsekwencji prawnych.

W obowiązującym stanie prawnym wolność religijna nie jest chroniona w sposób właściwy ani tym bardziej wystarczający. Skorzystanie z tej ochrony jest trudne, kosztowne, czasochłonne i często nieskuteczne. Obowiązujące prawo jest stosowane zbyt wyrywkowo – nie chroni dostatecznie religii katolickiej.

M.in. czyny określone w art. 196 k.k. (obraza uczuć religijnych) nie obejmują całego szeregu zachowań naruszających istotne prawa człowieka wynikające z wolności religijnej (światopoglądowej). W ocenie ekspertów Biura znamiona czynu zabronionego z art. 196 k.k. powinny być w Ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 z późn. zm.) określone bardziej precyzyjnie – tak, aby organy ścigania oraz Sądy miały jasne wskazania co do tych znamion i aby przepis nie dawał tak ogromnych możliwości ocennych ze względu na własne przekonania czy poglądy prowadzących postępowania. Prawo powinno być równe a tym samym jednakowo stosowane w stosunku do każdego.  W ocenie Centrum konieczne jest podjęcie zmian legislacyjnych w tym zakresie.

Przy ocenie znamion czynu zabronionego z art. 196 k.k. coraz częściej zauważalne powoływanie się przez Sądy na konstytucyjną swobodę, o której mowa art. 54 Konstytucji jest nagminne i nieuzasadnione.  Co istotne – w polskim prawie nie ma możliwości wyłączenia bezprawności czynu z art. 196 k.k. ze względu na wolność wyrażania poglądów [J. Kulesza, art. 137 [w:] Komentarz KK. Część szczególna, t. I, pod red. M. Królikowskiego i R. Zawłockiego, wyd. 2, Warszawa 2013, s. 127]. Podkreślić jednak należy, że bezskuteczne jest powoływanie się na konstytucyjną swobodę, o której mowa w art. 54 Konstytucji w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej za przestępstwo znieważenia z art. 196 k.k. czy też 257 k.k. (publicznie znieważenie grupy ludności albo poszczególnej osoby z powodu jej przynależności wyznaniowej). Państwo zapewnia obywatelom szeroki zakres praw w sferze konstytucyjnych wolności jednak należy mieć na uwadze, że prawo karne stoi na straży tak wolności wyrażania swoich poglądów, jak wolności religijnych. Ani tolerancja państwa nie jest bezgraniczna, ani też nie pozostają nieograniczone prawa człowieka i obywatela w dziedzinie tychże wolności. Artykuł 196 k.k.  czy 257 k.k. bezapelacyjnie stanowią przepisy sankcjonujące nadużycie wolności wyrażania poglądów, o której mowa w art. 54 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny w 2015 r. orzekł, że karanie obrazy uczuć religijnych jest zgodne z konstytucją.  W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, ograniczenie wolności wyrażania poglądów znieważających lub obrażających, o którym mowa w art. 196 k.k., jednoznacznie spełnia wymóg ustawowej regulacji i jest ponadto konieczne w demokratycznym państwie przede wszystkim dla ochrony praw i wolności innych osób, ale także porządku publicznego, a więc wartości, o których mowa w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Przedmiotem ochrony, do którego odnosi się art. 196 k.k., jest prawo do ochrony uczuć religijnych wynikające z konstytucyjnej wolności religii. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego przyjęto, że uczucia religijne ze względu na swój charakter i bezpośrednie powiązanie z wolnością religii podlegają szczególnej ochronie [orzeczenie TK sygn. akt: K 17/93]. Prawo do ochrony uczuć religijnych dotyczy zarówno wolności od zachowań znieważających przedmiot czci religijnej,
jak i swobodnego uzewnętrzniania wyznawanej przez jednostkę religii. Nie ulega też wątpliwości, że ochrona uczuć religijnych, a więc ludzkich emocji związanych z wyznawaną przez jednostkę wiarą, jest także powiązana z ochroną przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka, która stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela – art. 30 Konstytucji [wyrok TK o sygn. K 52/13), tak: Wyrok TK z 6.10.2015 r., SK 54/13, OTK-A 2015, nr 9, poz. 142].

Podobnie jak do postępowań z art. 196 k.k. przedkładają się te z art. 257 k.k. – przepis ten w ocenie Biura jest przepisem „martwym”. Brak dookreślenia znamienia „znieważenia” powoduje możliwości ocenne. W Polsce coraz częściej dochodzi do sytuacji gdzie w przekonaniu chrześcijan publicznie znieważa się grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności wyznaniowej niemniej sprawcy tychże czynów nie ponoszą odpowiedzialności karnej. Przyjmowane z góry w orzeczeniach jest zwykle to, że wyznawcy religii katolickiej są przewrażliwieni i tym samym brak im obiektywizmu a osoby duchowne – czy grupa katolików powinna liczyć się z krytyką. Bardzo często błędnie wyłączana jest bezprawność czynu z art. 257 k.k. ze względu na konstytucyjną wolność wyrażania poglądów.

Niestety analiza postępowań prowadzi do wniosku, że poczucie bezkarności sprawców ataków na Kościół katolicki w Polsce jest faktem. Jeśli zachowania antychrześcijańskie nadal/w przyszłości będą tolerowane i akceptowane jako właściwie i słuszne przez polski wymiar sprawiedliwości to może to doprowadzić na pewno do wydarzeń złych w historii Polski. Kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa jest podyktowane potrzebą przekonania społeczeństwa o nieuchronności kary za naruszenie dóbr chronionych prawem, które to są naruszane i nieopłacalności zamachów na te dobra, ugruntowaniu poszanowania prawa i wyrobieniu właściwego poczucia sprawiedliwości oraz poczucia bezpieczeństwa.

Biuro Sieci Pomocy Prawnej
i Poradnictwa Obywatelskiego
w Toruniu przy Centrum
Ochrony Praw Chrześcijan