Peregrynacja relikwii krzyża po miejscach dotkniętych wojną

Peregrynacja relikwii krzyża po miejscach dotkniętych wojną
Po doświadczonych wojną i ubóstwem krajach Bliskiego Wschodu pielgrzymują relikwie Krzyża Świętego. Obecnie znajdują się w Iraku, ale odwiedziły już Syrię i Liban. „Wszędzie, gdzie przybywamy na modlitwę przychodzą tłumy chrześcijan” – mówi franciszkanin odpowiedzialny za perygrynację.
– Chrześcijanie, którzy doświadczyli straszliwych prześladowań ze strony islamskich fundamentalistów odnajdują się w tym krzyżu i widzą w nim zapowiedź zmartwychwstania – mówi ojciec Noor Tamas, który odpowiada za peregrynację relikwii. Franciszkanin zauważa, że pielgrzymce towarzyszą ogromne emocje i wielkie nadzieje. Wszędzie, gdzie przybywamy na modlitwę przychodzą tłumy chrześcijan, tak samo jest w Karakoszu, które jest pierwszym miejscem odwiedzanym w Iraku – mówi zakonnik pochodzący z tego miasta.
Kościoły są pełne ludzi. Ze wzruszeniem mówią, że poczuli się ważni z tego powodu, że ktoś właśnie o nich pomyślał i właśnie zechciał im przywieźć te bezcenne relikwie. Mówili, że po wizycie Franciszka w Karakoszu jest to dla nich kolejny znak nadziei na lepszą przyszłość. (o. Noor)
– Od wielu ludzi słyszałem: ojcze, dziękujemy, że o nas pamiętacie. To porusza. W tym kontekście ta pielgrzymka nabiera szczególnego wymiaru nadziei. Wiele z tych osób chciałoby móc pojechać do Ziemi Świętej, ale z powodów politycznych jest to niemożliwe. Oni w swoim życiu bardzo mocno doświadczyli cierpienia krzyża, a teraz chcieliby doświadczyć zmartwychwstania. Mieszkańcy tych krajów od lat doświadczają dramatycznych skutków wojny, którą postrzegają jako swój krzyż i liczą, że dla ich rodzin oraz ojczyzn po bolesnym czasie krzyża przyjdzie wreszcie światło prawdziwego zmartwychwstania – dodaje. Peregrynacji relikwii Krzyża Świętego po Bliskim Wschodzie towarzyszy wystawa przybliżająca najważniejsze miejsca Ziemi Świętej. Jest ona zatytułowana „Ziemia ukochana przez Jezusa”.
