Aktualności

Sprofanowały wizerunek Matki Boskiej. Sąd zadecydował, że nie obrażały niczyich uczuć

Sprofanowały wizerunek Matki Boskiej. Sąd zadecydował, że nie obrażały niczyich uczuć
Bill Oxford on Unsplash
3 marca 2021 r.

Sprofanowały wizerunek Matki Boskiej. Sąd zadecydował, że nie obrażały niczyich uczuć

Sąd w Płocku zdecydował, że kobiety, które rozlepiały w pobliżu kościoła nalepki z „tęczową” Matką Boską, nie obrażały niczyich uczuć religijnych.

13 stycznia br. rozpoczął się proces ws. nalepek z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Chodzi o sytuację, która miała miejsce w Płocku wiosną 2019 r., kiedy Elżbieta Podleśna (kobieta wyraziła zgodę na publikację swojego nazwiska i wizerunku) oraz dwie inne aktywistki LGBT przyklejały nalepki w pobliżu jednego z kościołów.

Sąd jednak zdecydował, że wpisywanie wizerunku Matki Boskiej w tęczę LGBT nie jest obrażaniem uczuć religijnych. Aktywistki na sali sądowej wspierała polska sekcja Amnesty International, która relacjonowała całe zdarzenie na Twitterze.

„Niewinne! Ela, Anna i Joanna zostały uniewinnione. Sędzia orzekła, że aktywistki nie obraziły uczuć religijnych. Spodziewaliśmy się takiego wyroku, bo pokojowy aktywizm to nie przestępstwo” – przekazano.

Sąd uzasadniając wyrok, miał stwierdzić, że zamierzeniem aktywistek nie była obraza niczyich uczuć religijnych, ani znieważenie obrazu Matki Boskiej, ponieważ ich działania miały na celu ochronę osób dyskryminowanych.

– Na gruncie prawnym, obraza musi być obiektywna, powszechnie uznawana. Orzeczenie powinno uwzględniać uwarunkowania społeczne. Przez znieważenie należy rozumieć wszelkie działania mające poniżyć czyjąś godność osobistą. Osoby nieheteronormatywne mają prawo należeć do kościoła i nie mogą być piętnowane z tego powodu – stwierdził sąd.

Sędzia podkreślił, że działania aktywistek miały charakter prowokujący, ale miały na celu „zwrócenie uwagi na homofobiczną i krzywdząca wystawę w kościele w Płocku”.

Źródło: https://dorzeczy.pl