Aktualności

Środowiska lewicowe wiedzą jak prowokować katolików

Środowiska lewicowe wiedzą jak prowokować katolików
Aaron Burden on Unsplash
23 grudnia 2020 r.

Środowiska lewicowe wiedzą jak prowokować katolików

W pierwszą sobotę każdego miesiąca mamy wynagradzać i podjąć bardzo konkretną modlitwę wynagradzającą Niepokalanemu Sercu Maryi za zniewagi, które ranią Jej serce – powiedział ks. dr Krzysztof Czapla SAC, Dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem, podczas wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W ostatnim numerze magazynu „Wysokie Obcasy”, dodatku „Gazety Wyborczej”, sprofanowano wizerunek Matki Bożej. Ilustracja przedstawia Maryję w maseczce z błyskawicą – symbolem tzw. strajku kobiet. Natomiast w ręku trzyma czarną parasolkę – symbol zwolenników tzw. aborcji.

Zwróćmy uwagę, że często mówimy o obrazie uczuć religijnych, ale kiedy przekłada się to na porządek miłości, to jeśli ktoś znieważa moją matkę, to nie mówimy o obrazie uczuć religijnych tylko o obrazie kogoś, kogo kocham – powiedział ks. dr Krzysztof Czapla SAC.

Dyrektor Sekretariatu Fatimskiego w Zakopanem wyjaśnił, że autor ilustracji zbezcześcił wizerunek, któremu osoby wierzące oddają właściwą cześć, modląc się przed nim, klęcząc i całując go.

Jeśli ktoś rysuje na nim znaki, które wprost przeczą prawdom wiary, jakie wyznaje, to w pewien sposób osoba kochająca Maryję doznaje cierpienia – ocenił gość Radia Maryja.

Duchowny podkreślił, że nie możemy pozostać obojętni wobec tej profanacji godzącej w nasze wartości. „Jeśli ktoś zadaje ból komuś, kogo kocham, to pojawia się pytanie: co ja mogę zrobić?” – dodał.

Maryja mówi nam, co uczynić. Jedną ze zniewag, które wprost wbijają się w Jej serce, jest profanacja świętych wizerunków. Obok tego, że są bluźnierstwa przeciwko niepokalanemu poczęciu, dziewictwu i Jej Bożemu macierzyństwu. W serca dzieci wszczepia się niechęć do Maryi jako matki Boga i człowieka. Sam Bóg wyjaśnia nam, że jednym z kolców wbijających się w serce Maryi jest profanowanie Jej świętych wizerunków – wyjaśnił kapłan.

Źródło: https://www.radiomaryja.pl