Aktualności

Szacunek dla symboli religijnych

Szacunek dla symboli religijnych
Photo by K. Mitch Hodge on Unsplash
21 października 2021 r.

Szacunek dla symboli religijnych

Szacunek okazywany znakom religijnym jest wyrazem wiary, osobistej kultury i chrześcijańskiej tożsamości.

Słyszałem kiedyś, że w jednym z krajów islamskich, w którym odbywały się zawody sportowe, pewna światowa sieć restauracji chciała kulturowo przybliżyć się do gospodarzy. W związku z tym na opakowaniach swoich produktów zamieściła cytaty z Koranu. Długo nie trzeba było czekać na reakcje organizatorów zawodów. Zrobiła się poważna afera, ponieważ zużyte opakowania trafiały do koszy na śmieci.

Sieć szybko wycofała się ze swojego pomysłu i zapewne przy kolejnych promocjach weźmie pod uwagę kontekst kulturowy kraju, na którego terenie sprzedaje swoje produkty. Choć niestety bywa, że w celach marketingowych producenci lub twórcy kultury posługują się prowokacjami, aby o nich samych i ich produktach było głośno w mediach. Wspomniane wydarzenie przywołuję jednak z innego powodu. Otóż przypominam je sobie, ilekroć spotykam się z niestosownym traktowaniem chrześcijańskich tekstów i znaków religijnych, także przez osoby, które nie mają intencji ich profanowania.

Zbliżają się uroczystość Wszystkich Świętych oraz Dzień Zaduszny. Będziemy odwiedzali groby naszych bliskich, kładli na nich kwiaty jako przejaw naszej miłości i pamięci o zmarłych oraz zapalali znicze, które są symbolem nadziei i wiary w zwycięstwo Chrystusowego światła nad ciemnością grzechu i śmierci. Od kiedy zostałem proboszczem, pod koniec października uwrażliwiam parafian, aby znicze, które będą zapalali na grobach – zwłaszcza te jednorazowe – były pozbawione symboli religijnych traktowanych jako elementy dekoracyjne. Zużyte znicze z krzyżem, wizerunkiem Pana Jezusa lub Matki Bożej nie powinny bowiem trafiać do śmietnika. Na cmentarzach, niestety, można zaobserwować także inny brak szacunku do krzyży. Zdarza się, że podczas instalowania nowych nagrobków krzyże, które wcześniej stały przy grobach, są porzucane pod płotami lub przy śmietnikach.

Niedawno dwóch mężczyzn przyniosło do parafii krzyż i obraz św. Jana Pawła II. Ze smutkiem stwierdzili, że znaleźli je na śmietniku. Nie wiadomo, jak tam trafiły. Być może ktoś, likwidując mieszkanie po rodzicach lub dziadkach, nie wiedział, co z nimi zrobić, i je wyrzucił. Parafianie przynoszą niekiedy do kościołów obrazy, figury i dewocjonalia, które pozostają po bliskich, i pytają, co mają z nimi uczynić.

To dość kłopotliwa sytuacja dla proboszczów, ponieważ w kościele nie można powiesić każdego przyniesionego obrazu lub postawić kolejnej figury. Warto uwrażliwiać młodych ludzi na to, że przedmioty religijne, które nie przedstawiają wartości artystycznej, mają znaczenie sentymentalne i dobrze jest otoczyć je szacunkiem nie tylko z uwagi na wiarę, ale także z powodu pamięci o zmarłych dziadkach lub rodzicach.

Co jednak zrobić, kiedy mamy w domu zniszczony obraz, figurę lub porwany różaniec? Można je zakopać, a jeśli mamy taką możliwość – spalić. Nie będzie to profanacją – wręcz jej uniknięciem. Podobnie ma się sprawa z szarfami z wieńców i wiązanek pogrzebowych. Poza symbolami i religijnymi napisami są tam często zamieszczone imiona osób zmarłych oraz tych, którzy ich żegnają. Uważam, że czymś niestosowym jest wyrzucanie ich na śmietnik. Można je wcześniej pociąć nożyczkami, aby teksty i znaki religijne nie były czytelne.

Wiara wymaga zewnętrznych oznak. Odpowiadają one duchowo-cielesnej strukturze człowieka, a także naturze objawienia, które wyraża się w świecie duchowym i materialnym. Szacunek okazywany znakom religijnym jest wyrazem wiary, osobistej kultury i chrześcijańskiej tożsamości. Niech wzrasta nasza wrażliwość w tym zakresie, abyśmy znakami religijnymi nie posługiwali się jako elementami dekoracji, lecz traktowali je jako przyznanie się do Jezusa Chrystusa i Kościoła.

Źródło: https://www.niedziela.pl/artykul/156045/nd/O-szanowaniu-religijnych-znakow