Szczecin: aktywistka proaborcyjna skazana na grzywnę

Szczecin: aktywistka proaborcyjna skazana na grzywnę
Proaborcyjna aktywistka Monika Tichy będzie musiała zapłacić grzywnę. Szczeciński sąd uznał, że znieważyła ona Kaję Godek wykrzykując obelgi pod jej adresem w trakcie jednego z protestów tzw. „Strajku Kobiet”. Sama aktywistka twierdzi, że nie żałuje i nie będzie żałować swoich słów.
Sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku w Szczecinie. W styczniu odbywały się tam, podobnie jak w innych miastach kraju, protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. TK uznał wówczas, że aborcja eugeniczna jest sprzeczna z polską Ustawą Zasadniczą.
W trakcie jednej z takich demonstracji wspomniana aktywistka krzyczała:
Powiedz, co zrobiłaś dla tysięcy niepełnosprawnych dzieci w Polsce. Nic nie zrobiłaś, więc wyp*******j ku**o! J***ć Godek!
Kaja Godek pozwała ją za te słowa. Żądała od kobiety przeprosin oraz odszkodowania na rzecz fundacji Życie i Rodzina. Wczoraj zapadł wyrok sądu.
Jak informuje serwis gazeta.pl, Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód zobowiązał Monikę Tichy do zapłacenia 1200 złotych grzywny. Kobieta musi również wpłacić tysiąc złotych na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża, a także pokryć koszty sądowe, które wynoszą 8 tysięcy złotych.
Na tym jednak nie koniec – aktywistka będzie musiała opublikować wyrok na profilach w mediach społecznościowych – zarówno swoim, Kai Godek oraz jej fundacji, a także na portalu OKO.press. Wyrok nie jest prawomocny.
ds/gazeta.pl
