W USA student medycyny został wyrzucony z uniwersytetu – angażował się w działalność pro-life
W USA student medycyny został wyrzucony z uniwersytetu – angażował się w działalność pro-life
Austin Clark będąc na finiszu edukacji w szkole medycznej został usunięty z listy studentów. W jego ocenie to odwet proaborcyjnych profesorów za jego zaangażowanie pro-life. Nie zamierza jednak składać broni.
Amerykanin Austin Clark – student czwartego roku medycyny na University of Louisville School of Medicine – założył już pozew przeciwko 14 osobom związanym z uczelniom. Zamierza bowiem walczyć o swoje i zostać lekarzem broniącym ludzkiego życia.
W rozmowie z Students for Life of America student medycyny opisuje swoje problemy, które rozpoczęły się w roku 2018, gdy próbował zaprosić na uczelnię Alexa McFarlanda. Miał on wygłosić antyaborcyjną przemowę w imieniu Medical Students For Life.
Od tego momentu Clark był – jak mówi – szykanowany i oskarżony przez kadrę o brak profesjonalizmu.
Students for Life of America zauważa jednak, że uczelnia może mieć powiązania z przemysłem aborcyjnym.
Dr Ernest Marshall jest profesorem na University of Louisville School of Medicine od prawie 40 lat, ale jest również właścicielem Centrum Chirurgicznego dla Kobiet EMW, ostatniej placówki aborcyjnej wciąż otwartej w stanie Kentucky. Wszystkie aborcje w Kentucky są podobno dokonywane przez profesorów tego uniwersytetu – czytamy na opoka.news.
Austin Clark natomiast informuje, że w okresie od 2018 do 2020 część kadry University of Louisville School of Medicine nazywała go „głupim” oraz złośliwie pytała, czy jego mózg pracuje. Zmieniono mu ponadto oceny. Oczywiście na gorsze. Miał ponadto podpisywać „umowy na profesjonalizm”, których nie musieli składać inni studenci. Student mówi także o nękaniu fizycznym i zastraszaniu. Jeden z profesorów miał np. odmówić spotkania z Clarkiem i nakazał mu siedzenie na korytarzu i mówienie przez otwarte drzwi.
W wyniku nagonki student popadł w depresję. Teraz prosi sąd o przywrócenie mu poprzednich ocen zgodnych z jego wynikami w nauce. Chce bowiem kontynuować studia i zostać lekarzem pro-life.
MWł/opoka.news/Cassy Fiano-Chesse/liveaction.org
