Aktualności

Walka o niewinność

Walka o niewinność
https://www.vaticannews.va/content/dam/vaticannews/images-multimedia/srv/03122_28022013%20ok.jpg/_jcr_content/renditions/cq5dam.thumbnail.cropped.750.422.jpeg
1 listopada 2021 r.

Walka o niewinność

Około miesiąca temu w Polsce ukazała się książka ks. kard. George’a Pella pt. „Dziennik więzienny. Apelacja”. Są to codzienne zapiski człowieka, który spędził w więzieniu o zaostrzonym rygorze 400 dni oskarżony i skazany za rzekome czyny pedofilskie wobec dwóch nastoletnich chórzystów. Ksiądz kardynał mógł skorzystać z przysługującego mu immunitetu dyplomatycznego i uniknąć procesu. Był jednak przekonany o fałszywości oskarżeń i oddał się w ręce wymiaru sprawiedliwości. Po wyrokach skazujących sądów niższych instancji, ksiądz kardynał nie poddał się i złożył odwołanie do Sądu Najwyższego Australii, który jednomyślnie orzekł niewinność duchownego.

Już sam proces budził wiele wątpliwości nawet osób niezwiązanych z Kościołem. Cała procedura, zgromadzone dowody w sprawie, zeznania świadków – wszystko było tak niespójne i słabe, że wręcz oczywista wydaje się teza, iż z ks. kard. Pella zrobiono kozła ofiarnego. Swoją niemałą ciegiełkę w tej nagonce dorzuciły media, które za pewnik uznały winę ks. arcybiskupa.

„W moim nie do końca ograniczonym doświadczeniu kryzys pedofilski jest najbardziej dokuczliwą dziedziną, z jaką się zetknąłem, gdzie często trudno jest określić prawdę. Nie znam też żadnej innej dziedziny życia, która miałaby taką samą zdolność do wypaczania i niszczenia indywidualnego osądu, niezależnie od tego, czy osoby są dobre, złe czy obojętne”. Wiele racji jest w tych słowach emerytowanego metropolity Sydney. Z jednej strony widać wielkie zło i cierpienie ludzi, którzy zostali w najbardziej obrzydliwy sposób skrzywdzeni przez niektórych duchownych i zamiast spotkać w nich Chrystusa, spotkali diabła. Z drugiej strony jednak na przykładzie ks. kard. Pella dostrzec można, jak łatwo jest kogoś przez takie oskarżenia zniszczyć i odrzeć z godności. Dlatego też potrzeba wielkiej roztropności, kiedy wypowiadamy się na tego typu tematy.

Współczesny świat otrzymał w spadku po Rzymianach zasady prawa stosowane po dziś dzień. Jedną z nich jest domniemanie niewinności. Tej właśnie reguły zabrakło w przypadku australijskiego hierarchy. Zapomina się o niej nagminnie również dzisiaj, nader często w odniesieniu do ludzi Kościoła. Ktoś o złej woli może zarzucić mi teraz brak szacunku do ofiar lub nawet obronę pedofilii. Jednak pomiędzy elementarną wstrzemięźliwością i roztropnością w wydawaniu wyroków wobec duchownych (czy kogokolwiek innego, bo ta zasada odnosi się do wszystkich) a dążeniem do poznania prawdy i oczyszczenia Kościoła z grzechu pedofilli oraz współczuciem dla ofiar, nie ma żadnej sprzeczności.

Benedykt XVI już jako papież senior napisał esej, w którym analizuje problematykę nadużyć seksualnych w Kościele. Postawił tam tezę, że ostateczną przyczyną pedofilii jest brak Boga. Ktoś może powiedzieć, że to tylko takie „kościelne gadanie”, jednak z taką diagnozą zgadza się psychoterapeuta i seksuolog dr Bogdan Stelmach, który specjalizuje się w problematyce pedofilii. Na podstawie swojej praktyki lekarskiej wskazał, że fundamentalną cechą wszystkich księży pedofilów jest ich niewiara. Wydaje się to dosyć jasne, bo jak człowiek, który ma zdrową wiarę mógłby dopuścić się czegoś takiego?

Abp. Fulton Sheen zauważył, że spośród wszystkich złych ludzi, najgorsi są źli księża. Na tej samej zasadzie pedofilia w wykonaniu duchownego jest większym przewinieniem niż w przypadku kogoś innego, bo kapłanowi została powierzona szczególna troska o swoich wiernych. Należy mieć taką świadomość, jednak jednocześnie nie można osądzać nikogo pochopnie. Przykład ks. kardynała Pella pokazuje, jak fałszywe oskarżenia mogą zniszczyć komuś życie. Niekiedy czynią tak środowiska wrogie Kościołowi z pełną premedytacją. Czasami jednak w pułapkę osądzania może wpaść ktoś, kto kieruje się troską o ofiary pedofilii. W rzeczywistości jednak za jego sprawą ofiarą staje się niewinny człowiek.

Źródło: https://www.radiomaryja.pl/informacje/domniemanie-niewinnosci-nie-dla-kazdego/