Włochy: próba zmiany ustawy aborcyjnej
Włochy: próba zmiany ustawy aborcyjnej
Kilkanaście włoskich organizacji pro-life połączyło siły, by podjąć próbę zmiany zapisów aborcyjnych. Od 1978 roku, od czasu, gdy zalegalizowano proceder uśmiercania dzieci w prenatalnej fazie rozwoju, aborcja odebrała życie 6 milionom Włochów.
Giorgio Celsi, prezes stowarzyszenia „Ora et Labora na Rzecz Obrony Życia” wraz z 14 innymi stowarzyszeniami – w tym Pro Vita i Famiglia – wyszedł z propozycją projektu obywatelskiego, który zakłada zmianę ustawy aborcyjnej tzw. 194 z 1978 roku.
Celsi zaproponował, by do ustawy dodać zapis zobowiązujący lekarza, który przeprowadza wizytę przed aborcją, by wykonał badanie USG i pokazał matce jej dziecko, oraz, by kobieta mogła usłyszeć dźwięk bicia jego serca.
Kobieta ma prawo być świadoma życia, które nosi w łonie, życia z bijącym sercem. Tylko w ten sposób może być naprawdę wolna i odpowiedzialna za swoje czyny – mówi Giorgio Celsi.
Jak podkreślają obrońcy życia, to ważny zapis, ponieważ gdyby przeprowadzono takie badanie, to matka prawdopodobnie odmówiłaby zabicia dziecka w aborcji. Taką procedurę przeprowadza się w wielu państwach, a doświadczenie wskazuje, że większość kobiet rezygnuje z aborcji.
Co więcej, byłe pielęgniarki i pracownice placówek aborcyjnych w świadectwach wskazują, że pracownicy ośrodków aborcyjnych mają za zadanie nie dopuścić, by matka usłyszała odgłos bicia serca dziecka, czy zobaczyła ja na aparacie USG.
Podpisy pod projektem obywatelskim są zbierane do 7 listopada. Łącznie musi go podpisać 50 tys. obywateli, by propozycja nowelizacji mogła zostać przedstawiona.
(…) Ora et labora: możemy ocalić wiele dzieci, a przyszłe pokolenia docenią to i nasz dobry Bóg też to zrobi – apeluje Celsi.
AG/provitaefamiglia.it
