Kategorie bazy wiedzy

Łukaszenka na wojnie z Kościołem. Prześladowania duchownych na Białorusi w 2020-2022

Wstęp

W sierpniu 2020 r. na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, po których Centralna Komisja Wyborcza oficjalnie ogłosiła zwycięzcą rządzącego od 1994 r. w sposób dyktatorski Alaksandra Łukaszenkę. Według komunikatu uzyskał on 80% poparcia, podczas gdy jego główna konkurentka Swiatłana Cichanouska – 10%. Opozycja i większość obywateli uznała wyniki za sfałszowane, a w kraju rozpoczęły się masowe demonstracje i protesty. Białorusini świadomi skali masowych fałszerstw i naruszeń prawa wyborczego żądali kolejnych, tym razem uczciwych wyborów. Masowe protesty m.in. w Mińsku, Brześciu, Witebsku, Połocku, Homlu – które zazwyczaj miały charakter pokojowy – spotkały się z brutalną odpowiedzią struktur siłowych. Demonstracje zostały rozgonione, a duża część uczestników trafiła do aresztów i więzień. Sama Cichanuska po wyborach została zmuszona przez władze do wyjazdu z kraju, które oskarżały ją o szereg działań przeciwko państwu białoruskiemu. Represje wobec obywateli dotknęły w ciągu dwóch lat po ich przeprowadzeniu ponad 3 tys. osób sądzonych w sprawach karnych, skazanych lub represjonowanych, a 1262 osoby uznano za więźniów politycznych (dane na połowę 2022 r.) Według szacunków ponad 10 tys. Białorusinów zostało w pewnym momencie zatrzymanych za protesty przeciwko reżimowi [1] .

Ograniczanie wolności obywatelskich i zaostrzenie represji

W ciągu kilku miesięcy po sfałszowanych wyborach prezydenckich spirala represji wobec własnego społeczeństwa wręcz narastała. W tym okresie zlikwidowano ponad 600 organizacji pozarządowych, w tym praktycznie wszystkie działające w tym kraju organizacje działające na rzecz praw człowieka. Białoruś jest jedynym krajem w Europie, w którym stosuje się karę śmierci. W styczniu 2022 r. białoruski kodeks karny został zmieniony, a Łukaszenka podpisał odpowiednią ustawę w maju 2022 r., co pozwala na karę śmierci również za „próby dokonania aktów terrorystycznych”, co można uznać za działanie wymierzone w dysydentów politycznych i ma na celu umożliwienie skazań in absentia za „ekstremizm” lub „terroryzm”. Podobne oskarżenia zostały skierowane przeciwko osobom oskarżanych o niszczenie białoruskiej infrastruktury kolejowej, w ramach ścigania tej formy sprzeciwu wobec współudziału Mińska w agresji na Ukrainę [2] . Represje dotknęły również działaczy nieuznawanego przez Łukaszenkę Związku Polaków na Białorusi. W marcu 2021 r. władze białoruskie postawiły zarzuty uczestnikom uroczystości Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w szkole prowadzonej przez Brzeskie Forum Inicjatyw Lokalnych pod przewodnictwem Anny Paniszewy. Według reżimu w trakcie uroczystości gloryfikowano postać Romulada Rajsa – postać kontrowersyjną, partyzanta polskiego podziemia odpowiedzialnego za zbrodnie na cywilnej ludności białoruskiej. Ambasada RP w Mińsku, której przedstawiciel uczestniczył w uroczystości zaprzeczyła, by uczestnicy gloryfikowali (a nawet wspominali) postać Rajsa. Mimo tego działaczka została aresztowana, zaś prowadzoną przez nią szkołę – zamknięto. Na początku marca 2021 r., wydalono z terenu kraju polskiego konsula w Brześciu, a później konsula generalnego i konsula w Grodnie. Następnie represje, pod zarzutem wzniecania nienawiści i „rehabilitacji nazizmu”, spadły na pozostałych działaczy ZPB: Andżelikę Borys, Andrzeja Poczobuta, Irenę Biernacką i Marię Tiszkowską. W czerwcu 2021 r. Biernacka, Tiszkowska i Paniszewa zostały zwolnione i deportowane do Polski, natomiast Andżelika Borys i Andrzej Poczobut pozostali w areszcie [3] . Sąd obwodowy w Grodnie 8 lutego 2023 r. skazał Andrzeja Poczobuta na 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze (osadzenie w kolonii karnej) [4] . Represje wobec Polaków do dnia dzisiejszego nie ustają.

Represje wobec arcybiskupa Kondrusiewicza

Arcybiskup metropolita mińsko-mohylewski Tadeusz Kondrusiewicz (od 2007 r.) po wybuchu protestów przeciwko sfałszowanym wyborom prezydenckim wzywał publicznie do pokojowego rozwiązania kryzysu i zaprzestania stosowania przemocy wobec protestujących. Cieszył się (i nadal tak jest) wśród nie tylko wiernych, ale również osób spoza Kościoła katolickiego, dużą popularnością oraz przede wszystkim – wielkim autorytetem. Mimo tego, że w swoich przemówieniach i homiliach otwarcie nie krytykował postępowania władz, został uznany przez Łukaszenkę za człowieka niebezpiecznego dla swojego reżimu. Dnia 31 sierpnia 2020 r. nie został wpuszczony na teren Białorusi, gdy powracał z Polski, ponieważ jego paszport (jak wyjaśniło kierownictwo białoruskiej służby granicznej) został unieważniony. Przebywający w tym czasie z wizytą w Baranowiczach prezydent Alaksandr Łukaszenka oczerniał go, twierdząc że arcybiskup „nagle wyjechał na konsultacje do Warszawy i otrzymał tam określone zadania” [5] . W związku z nie wpuszczeniem na Białoruś zamieszkał tymczasowo w znajdującej się w pobliżu granicy Sokółce, skąd zarządzał Kościołem na Białorusi zdalnie. Ostatecznie po interwencji papieża Franciszka oraz wizycie w Mińsku jego specjalnego wysłannika abp Claudio Gugerottiego, władze białoruskie poinformowały o możliwości powrotu arcybiskupa „ze względu na najgłębszy szacunek dla papieża”. W rezultacie przed świętami Bożego Narodzenia w 2020 r. hierarcha powrócił na Białoruś, jednak 3 stycznia 2021 r. papież Franciszek przyjął jego rezygnację z funkcji arcybiskupa mińsko-mohylewskiego w związku z ukończeniem 75 lat życia, a w kwietniu tegoż roku również z funkcji przewodniczącego Konferencji Episkopatu Białorusi [6] . Władze pod koniec 2020 r. aresztowały rzymskokatolickiego księdza Wiaczasława Baroka za publikację plakatu „Stop łukaszyzmowi”, a także skazały 30 listopada greckokatolickiego księdza Witalija Bystrowa. Pojawiły się również oskarżenia kilku duchownych o niegospodarność, innych o wspieranie protestujących. Domagano się także zapłaty przez kościół św. Szymona i św. Heleny w Mińsku rzekomych zaległych podatków [7] . Zaostrzenie retoryki miało służyć zastraszeniu duchownych.

Wzrost represji wobec duchownych w 2022 r.

Rosyjska agresja na Ukrainę doprowadziła do zaostrzenia represji wobec duchownych na Białorusi. Według inicjatywy Grupy Christian Vision, która na bieżąco monitoruje prześladowania chrześcijan na Białorusi, w 2022 r. represje reżimu Łukaszenki dotknęły co najmniej 24 duchownych różnych Kościołów, w tym: 8 rzymskokatolickich, 3 greckokatolickich, 6 prawosławnych i 7 protestanckich. Represje wobec duchownych związane były przede wszystkim z wypowiedziami księży przeciwko wojnie w Ukrainie i gestami solidarności wobec ukraińskiego narodu. Kontynuowane były także szykany wobec wspólnot protestanckich, którym od lat utrudnia się sprawowanie kultu.

Przykładowo ks. Andrzej Bulczak, pracujący w Postawach w północno-zachodniej Białorusi (diecezja witebska), po wybuchu wojny przygotował z młodzieżą filmik, w którym białoruska dziewczynka wypowiada się przeciwko wojnie, pisząc list do swoich rówieśników. Podczas jego emisji padają w nim słowa: „My nie chcemy wojny, modlimy się za Ukrainę, zbieramy pieniądze dla dzieci, które tam cierpiały. Pragnę, aby ten list był krzykiem mojego serca: Nigdy więcej wojny!”. Filmik ten stał się podstawą do oskarżenia księdza i nałożenia na niego grzywny w wysokości 30 „jednostek bazowych” (na Białorusi karę grzywny określa się jako wielokrotność grzywny podstawowej tzw. „bazowej”) za „rozpowszechnianie materiałów ekstremistycznych”. Z powodu zagrożenia prześladowaniami ks. Bulczak, obywatel Polski, po 14 latach posługi na Białorusi musiał powrócić do kraju, gdzie obecnie prowadzi w Gdańsku duszpasterstwo dla białoruskich katolików. Ks. Aleksander Baran (parafia w Łyntupach, diecezja witebska) został zatrzymany 25 marca na podstawie artykułu o „nieuprawnionej pikiecie” za umieszczenie w mediach społecznościowych po wybuchu wojny w Ukrainie znaczków z biało-czerwono-białą flagą Białorusi (uznawaną przez białoruski reżim za nielegalną i opozycyjną) i flagą ukraińską. Postawiono mu zarzut „rozpowszechnianie materiałów ekstremistycznych” i zatrzymano w więzieniu na 6 dni. W kolejnych miesiącach skazano go kolejno na 10 i 17 dni aresztu z tego samego artykułu. Podobne przypadki dotknęły takich kapłanów jak: ks. Igor Łaszuk (archidiecezja mińsko-mohylewska), ks. Andrzej Kiewlicz (archidiecezja mińsko-mohylewska), ks. Jewgienij (Jauhien) Uczkuronis (diecezja grodzieńska), ks. Andrzej Waszczuk SDS (diecezja witebska), ks. Witalij Czebotar CMF (archidiecezja mińsko-mohylewska) i ponownie ks. Wiaczesława Baroka (diecezja witebska). Najdłuższy wyrok pozbawienia wolności otrzymał proboszcz parafii prawosławnej z miejscowości Stepanki w diecezji brzeskiej ks. Siergiej Riezanowicz. Skazano go na 16 lat kolonii karnej o wzmocnionym reżimie oraz karę grzywny w wysokości 600 jednostek bazowych (19 200 rubli). Uznawany jest za więźnia politycznego. Również protestantom różnych wyznań od wielu lat utrudnia się prowadzenie działalności duszpasterskiej, np. baptyści są karani grzywną za przeprowadzanie – zgodnie z ich tradycją – chrztów w wodzie na otwartej przestrzeni, np. w jeziorze czy rzece; dla władz białoruskich są to „nielegalne zgromadzenia”. Ponadto w Mińsku zamknięto zbór użytkowany przez protestanckie wspólnoty „Jan Chrzciciel” i „Nowe Życie” pod pretekstem nieuregulowanej sytuacji prawnej świątyni. W przypadku niektórych księży grekokatolickich oraz pastorów protestanckich represje stosowano również wobec ich rodzin [8] . Na Białorusi można zatrzymać osobę w tymczasowym areszcie na 72 godziny. Niektórzy księża podczas aresztowań traktowani byli dość brutalne, wręcz jak kryminaliści: po przewiezieniu do więzienia są ustawiani tyłem do ściany, z rękami w górze, rewizji towarzyszą ujadające psy i wyzwiska. Trzeba również dodać, że wobec skali działań represyjnych białoruskich służb bezpieczeństwa liczba represjonowanych duchownych wydaje się zaniżona.

W tym miejscu trzeba wspomnieć również o zamkniętej przez władze w Mińsku świątyni katolickiej pw. św. Szymona i św. Heleny, tzw. „Czerwony Kościół” we wrześniu 2022 r. (kościół zbudowany został w latach 1905-1910 z fundacji Edwarda Woyniłłowicza). Od początku rządów Alaksandra Łukaszenki był on ostoją wolnej myśli i słowa w białoruskiej stolicy. W kościele znajdowała się biblioteka polska, działał też teatr i chór, a przed falą protestów w 2020 r. nauczano tam języka polskiego (w ramach działalności nieuznawanego ZPB). Miejsce to wielokrotnie stawało się twierdzą dla rozpędzanych przez milicję i OMON uczestników antyrządowych protestów. W nocy z 25 na 26 września 2022 r. tzw. „nieznani sprawcy” włamali się do wewnątrz budynku i podpalili jedno z pomieszczeń na plebanii. Choć szkody wyrządzone przez pożar okazały się niewielkie, stało się to pretekstem dla władz, aby nakazać zamknięcie kościoła. Dnia 6 października 2022 r. przedsiębiorstwo będące formalnym właścicielem budynku – „Minskaja Spadczyna” – wypowiedziało parafii umowę najmu kościoła, uzasadniając to bezpieczeństwem przeciwpożarowym, co oczywiście jest kłamstwem. Ocenia się, że było to umyślne podpalenie wykonane na zlecenie władz lub białoruskich służb. Obecnie władze miasta nie wyraziły zgody na ponowne otwarcie kościoła, wyłączyły w nim i na plebanii wszystkie media, a księżom nakazano opuszczenie budynków parafialnych [9] .

Wielu ekspertów wskazuje na powody szykan i represji wobec Kościoła katolickiego na Białorusi związane z postrzeganiem go jako elementu tradycji zachodniej, a w szczególności polskiej. Jest to o tyle uzasadnione, że restrykcje i prześladowania wobec przedstawicieli Kościoła zbiegają się w czasie z prześladowaniem członków mniejszości polskiej na Białorusi. Jednak po agresji rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 r. bardziej uzasadniony staje się pogląd, że Łukaszenka chce zmusić do milczenia wszystkich, którzy ośmielają się kwestionować jego dyktatorskie sposoby działania i sojusz z Rosją. Po rozbiciu lub zamknięciu niemalże wszystkich organizacji zajmujących się prawami człowieka, Kościół katolicki – w tym również pozostałe kościoły chrześcijańskie – jawią się jako jedyne organizacje mogące w dalszym ciągu piętnować zachowanie białoruskiego dyktatora i kierowanych przez niego władz wobec własnych obywateli.

dr Jan Wiśniewski

PRZYPISY

  1. Rezolucja Parlamentu Europejskiego z dnia 24 listopada 2022 r. w sprawie dalszego represjonowania opozycji demokratycznej i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi (2022/2956(RSP) https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/TA-9-2022-0418_PL.html [dostęp 18.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 1
  2. K. Kłysiński, Białoruś: możliwa kara śmierci dla przeciwników reżimu, „Analizy OSW” 2022-07-28 [dostęp 18.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 2
  3. Uchwała Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 9 grudnia 2021 r. wzywająca reżim białoruski do zaprzestania represji wobec Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta oraz innych więźniów politycznych, M.P. 2021 poz. 1166 [dostęp 18.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 3
  4. Sejm potępił w uchwale skazanie Andrzeja Poczobuta, https://www.infor.pl/prawo/nowosci-prawne/5669927,sejm-potepil-w-uchwale-skazanie-andrzeja-poczobuta.html [dostęp 18.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 4
  5. „Łukaszenka się go boi”. Białoruski publicysta o arcybiskupie Kondrusiewiczu, https://polskieradio24.pl/5/1223/artykul/2574238,lukaszenka-sie-go-boi-bialoruski-publicysta-o-arcybiskupie-kondrusiewiczu [dostęp 18.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 5
  6. Mińsk: biskup Aleh Butkiewicz przewodniczącym episkopatu Białorusi, https://www.niedziela.pl/artykul/67061/Minsk-biskup-Aleh-Butkiewicz [dostęp 19.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 6
  7. A. Szabaciuk, Antypolska ofensywa propagandowa Białorusi: wydalenie członków polskiego personelu dyplomatycznego, Komentarze IEŚ 353 (50/2021), [dostęp 19.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 7
  8. Za co aresztuje się księży na Białorusi? 12 stycznia 2023, https://www.ekai.pl/za-co-aresztuje-sie-ksiezy-na-bialorusi/ [dostęp 19.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 8
  9. Białoruś: Łukaszenka zacieśnia pętlę wokół Kościoła, https://opoka.org.pl/News/Swiat/2023/bialorus-lukaszenka-zaciesnia-petle-wokol-kosciola [dostęp 19.03.2023] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 9