Kategorie bazy wiedzy

Milczenie wobec deprawatorów?

Chrześcijaństwo różni się od wielu religii priorytetową dbałością o poziom moralny wyznawców, czyli o ludzki poziom ich czynów. Ale w rozumieniu tego poziomu oraz jego zachowaniu nieraz przeszkadzają rozmaici deprawatorzy. Ich aktywność w naszym życiu społecznym wymaga nie tylko precyzyjnej identyfikacji, ale także naszej odpowiedniej reakcji, bo inaczej stajemy się współodpowiedzialni za deprawację.

1.      Medialni molestatorzy

Tych deprawatorów może być wielu, na rozmaitych obszarach życia społecznego, a dzisiaj ich głos jest wzmacniany w mediach. Trzeba zawczasu rozpoznawać te głosy, zwłaszcza w tzw. własnych środowiskach, bo prostować ścieżki życia należy wpierw u siebie.

Rolę megadeprawatorów mogą spełniać parlamenty, bo tworzone przez nie prawo jest jednym z nauczycieli dobra i zła moralnego, jak to uczył Arystoteles i św. Tomasz z Akwinu. Wypaczenia prawa wypaczają ludzkie sumienia, jak to na własne oczy widzimy z nieszczęsną ustawą aborcyjną z 1993 roku, nazywaną nieraz całkowicie błędnie „kompromisem”, czy nawet „głosem mądrości”, jak to niedawno usłyszeliśmy od „naszego”…

Fakty zatem świadczą o słuszności ostrzeżeń ks. Piotra Skargi, wychowanka Wydziału Filozoficznego Akademii Krakowskiej, a później pierwszego Rektora uniwersytetu w Wilnie, który to ośrodek stał się głównym ośrodkiem naukowym w umęczonej przez zaborców Polsce. Ostrzegał słynny jezuita przed „zabijaniem duszy” także przez fałszywe prawa oraz przez obecnych wśród nas wilków w owczej skórze…

Czy my dzisiaj staramy się o identyfikację deprawacji w naszym życiu społecznym? Czy identyfikujemy zasiewanie moralnych fałszów w naszych wspólnotach? Czy też przysnęliśmy w postawie tzw. „kompromisu”?

2.      Deprawacja w TVP1

Jeden, konkretny przykład takiej naszej, Rodaków, powszechnej drzemki. Oto mijają kolejne miesiące od megadeprawacji Polaków, a wpierw molestacji milionów telewidzów TVP1, podczas tzw. sylwestra w Zakopanem, łamiącego w ten sposób między innymi art. 141. Kodeksu wykroczeń [1] , p, pewnie wymagający już nowelizacji, dotyczącej mediów i cyberprzestrzeni. W przedchrześcijańskiej starożytności greckiej karano śmiercią za taką megadeprawację, a u nas bezkarnie jakoby „nasza” państwowa telewizja uraczyła nas wyuzdanymi występami amerykańskiego „piosenkarza”, czego tu nie sposób dokumentować, a zainteresowani dorośli mogą sami sprawdzić, już na własną odpowiedzialność. Jak dotąd, nie ma żadnej reakcji odpowiednich władz.

Kto jest za to odpowiedzialny? Kto zgodził się na takie występy, chociaż amerykański „piosenkarz” znany jest powszechnie ze swoich obleśnych tekstów i występów? Jest reżyser tego obscenicznego przedstawienia, rodem z Kielc, gdzie organizował dyskoteki, skąd wystartował do TV, prowadząc obsceniczne występy Jakuba Wojewódzkiego. Teraz deprawuje w TVP1. Czy nie ma u nas zdolnych i porządnych ludzi, którzy potrafiliby zadbać o ludzki poziom rozrywki?

Czy nie ma także porządnych prezenterów telewizyjnych wiadomości, którzy nie zachęcaliby wszystkich do spędzenia ostatniego dnia w roku na wyuzdanym sylwestrze w Zakopanem? Jakże też tłumaczyć wielomiesięczne milczenie władz, zajmujących się mediami, a wśród nich Krajowej Rady Telewizji? A później się oburzamy, że coś jest z naszą młodzieżą nie tak, jakoby sama się psuje. Amerykański „artysta” zaraz po powrocie do domu z naszymi pieniędzmi ruszył do Las Vegas i pobił tam jakiś mężczyzn. Wygląda zatem, że to nie tylko molestator widowni, ale w USA także chuligan, co jednak wedle niektórych oznacza bycie dobrym wychowawcą naszej młodzieży, licznie obecnej z rodzicami na sylwestrze w Zakopanym. Władze ponoć „naszej” telewizji – główni odpowiedzialni za omawiane kryminalne wydarzenia – traktują nas wszystkich zatem jako debilów, którym można wcisnąć każdy śmierdzący produkt i nawet za to zapłacimy.

+

Jeśli milczymy wobec takiej megadeprawacji, to nie oczekujmy naiwnie, że sami poradzimy sobie ze złem, że dobrze ukształtujemy siebie i własne dzieci. Nie oczekujmy też naiwnie, że na tej spalanej ziemi zapełnią się seminaria duchowne i nowicjaty, a chrześcijaństwo rozkwitnie…

dr hab. Marek Czachorowski

PRZYPISY

  1. Całość polskiego porządku prawnego ma zakotwiczenie wpierw Konstytucji RP, a zatem ten przepis Kodeksu Wykroczeń ma uzasadnienie wpierw w konstytucyjnym obowiązku ochrony godności człowieka, istoty także cielesnej, której także ciało należy bezwarunkowo uszanować. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 1