Kategorie bazy wiedzy

Nawrócenia w cieniu pandemii

Pośród wszechobecnej pandemii, której skutki odczuwamy w niemal wszystkich obszarach codziennego życia, dochodzą do nas wieści, że w tak trudnych okolicznościach nieustannie coraz więcej ludzi odnajduje swoją drogę do Boga. Historia, którą tu opisuję dotyczy osób, które zostały przyjęte do lokalnej wspólnoty chrześcijan w północnowschodnich rejonach Bangladeszu.

„Dla naszej wspólnoty to był błogosławiony czas. Przyjęliśmy do niej dziesięć osób w lutym i kolejne dziesięć było gotowych do dołączenia, gdy rozpoczął się lockdown”, opowiada Peter.

Podczas uroczystości, każdy otrzymał Biblię, by samodzielnie czytać Słowo Boże.

Część z tych nowych chrześcijan przed wstąpieniem do Kościoła brała udział w kursach czytania i pisania dla dorosłych.

Wśród nich były dwie siostry, Dewanti i Mayna, które jako pierwsze w swojej okolicy dołączyły do tego programu. Siostry te sprowadziły się tam w 2017 roku, gdzie po raz spotkały chrześcijanina o imieniu Simon. To on przekazał im Dobrą Nowinę o Panu Jezusie. Simon już wcześniej aktywnie działał na rzecz rodzin w wiosce, w której zamieszkały. Gdy się pojawiły, postanowił zorganizować dla nich i dla innych mieszkańców właśnie zajęcia z alfabetyzacji dla dorosłych.

Nie tylko obie siostry doświadczyły nawrócenia podczas kursów z piśmiennictwa prowadzonych przez Simona. W ciągu ostatnich trzech lat odkąd uruchomił ten program, 20 rodzin poznało Pana Jezusa i powierzyło Mu swoje życie. „Osoby te przyznają, że od momentu nawrócenia są poddawane presji psychicznej i społecznej przez osoby ze swojego najbliższego otoczenia. Tym bardziej jestem pod wrażeniem ich jedności z Chrystusem”, przyznaje Peter.

Wyzwaniem była organizacja uroczystości przyjęcia nowych chrześcijan do społeczności lokalnego kościoła. Nie tylko wśród chrześcijan, ale też wśród wszystkich mieszkańców wioski zdania były podzielone co do tego, czy spotkać się w sposób uroczysty, a jeśli tak, to co z dystansem społecznym i z noszeniem maseczek.

Na szczęście ta wymiana zdań nie skończyła się konfliktem ani nie miała negatywnego wpływu na poczucie jedności wśród wierzących.

Dziękujemy Bogu i chwalimy Go za tych nowych braci i siostry z Bangladeszu. COVID-19 nie był w stanie powstrzymać ich przed publicznym wyznaniem swojej wiary. Módlmy się, by wzrastali w wierze i by byli solą i światłem dla mieszkańców swojej wspólnoty lokalnej.

Alfabetyzacja w służbie Ewangelii

Jak to się stało, że owi uczestnicy warsztatów zostali chrześcijanami w kraju, gdzie żyje około 0,5% całej populacji Bangladeszu, a konwertyci z islamu, hinduizmu, buddyzmu lub należący do innej etnicznej/plemiennej grupy cierpią największe prześladowania? „Pokochali historie biblijne”, opowiada jeden z partnerów Open Doors.

Jak opowiadać o Jezusie Chrystusie, jeśli nie wiemy, co jest o Nim zapisane w Biblii? To wyzwanie dotyczy wielu. Chrześcijańscy konwertyci szybko trafiają na celownik lokalnych grup.

W Bangladeszu prześladowane są kościoły ewangeliczne, jak np. kościoły zielonoświątkowe, które działają pośród muzułmańskiej większości, ale również kościoły tradycyjne, jak np. Kościół rzymskokatolicki, nie są wolne od ataków i zagrożeń.

W raporcie do Światowego Indeksu Prześladowań 2020 czytamy, że: „W obawie przed atakami chrześcijańscy konwertyci spotykają się w małych kościołach domowych lub tajnych grupach”.

I to jest właśnie wyzwanie, które stoi przed wiernymi z tego kraju. Ci, którzy odważą się podzielić świadectwem swojej wiary z innymi, są oskarżani o znieważenie islamu (znaczna większość mieszkańców Bangladeszu to muzułmanie), a do tego narażają się na ataki i groźby ze strony ekstremistów.

Jednak kursy alfabetyzacji, w których historie biblijne są wykorzystywane podczas zajęć, dają ich uczestnikom nie tylko umiejętność czytania i pisania, które mogą pomóc w poprawie sytuacji życiowej, ale też pewność siebie i odwagę w dzieleniu się tym, co wyczytali w Biblii.

Wcześniej byłem bardzo nieśmiały

Barnat Roat Bawm (39 lat) opowiada: „Moja żona była analfabetką. Dzięki lekcjom dla dorosłych potrafi już czytać Pismo Święte. Stała się bardziej zaangażowana w życie wspólnoty naszego kościoła. Pokochała opowiadać historie biblijne swoim niewierzącym przyjaciółkom”.

Rekha (20) przyznaje: „Wcześniej nigdy nie opowiadałam o swojej wierze i o Panu Jezusie nikomu z moich bliskich. Po tych kursach, po raz pierwszy, opowiedziałam o Panu Jezusie swojej przyjaciółce. W trakcie czułam się nieswojo, jednak po kilku miesiącach ta przyjaciółka została chrześcijanką. Teraz już nie mam problemu z opowiadaniem o Chrystusie w gronie najbliższych”.

Kolejny uczestnik kursów pisania i czytania, Uttam (45) wspomina: „Wcześniej byłem bardzo nieśmiały. Trudno było mi otworzyć usta przy innych. Jednak po ukończeniu tych kursów, nie mam problemów z dzieleniem się Ewangelią z innymi. Teraz często opowiadam o Dobrej Nowinie swoim znajomym. W przyszłym miesiącu dziesięciu z nich dołączy do naszego kościoła”.

Dilip Biswas (50) dodaje: „Dzięki tym lekcjom moja żona zrozumiała potrzebę zbawienia. Pierwszą osobą, której opowiedziała o tym, co Jezus zrobił dla niej na krzyżu była młodsza siostra, Kakoli. Następnego dnia ta siostra przyszła do nas, by dowiedzieć się więcej o Chrystusie. Teraz jest już chrześcijanką”.

Bałam się rozmawiać z innymi ludźmi, szczególnie z mężczyznami

Nawet nauczyciele prowadzący lekcje alfabetyzacji dla dorosłych są teraz bardziej otwarci w dzieleniu się świadectwem swojej wiary. Nauczyli się, jak za pomocą Biblii opowiadać innym o Panu Jezusie. Mahfuza Begum (44) mówi: „Dzięki tym kursom dowiedziałam się, jak opowiadać historie biblijne swoim znajomym. Za każdym razem, gdy mam taką okazję, opowiadam innym kobietom o Jezusie Chrystusie i Jego cudach. Te historie dotykają serca. Pięć z moich koleżanek już zostało chrześcijankami”.

Kolejna nauczycielka, Purbani Mondol (37) przyznaje: „Od zawsze bałam się rozmawiać z innymi ludźmi, szczególnie z mężczyznami. Brakowało mi odwagi i pewności siebie, by się odezwać przy innych. Teraz z łatwością opowiadam o Panu Jezusie swoim bliskim i znajomym”.

Niechrześcijanie również uczęszczają na te kursy, by po prostu nauczyć się czytać i pisać. Niektórzy z nich odkrywają wiarę dzięki czytaniu Pisma Świętego. „W mojej klasie sześć osób przyszło do Chrystusa. Teraz regularnie uczęszczają na spotkania naszej wspólnoty”, mówi Dilip Biswas (50).

Jeszcze inna nauczycielka, Mariam (25) opowiada: „Na początku było mi trudno uczyć osoby niewierzące. Jednak po kilku tygodniach pokochali historie biblijne, szczególnie te o cudach Pana Jezusa. Historie te dotykają i zmieniają serca. W konsekwencji dziesięcioro moich uczniów zbliżyło się do Jezusa. Obecnie razem z nami modlą się i Go wielbią na spotkaniach”.

Obecnie w Bangladeszu 2700 dorosłych w 183 grupach uczy się czytać i pisać oraz dzielić Dobrą Nowiną o Jezusie Chrystusie. Zajęcia trwają jeden rok i są prowadzone metodami dostosowanymi do nauczania dorosłych. Każdy uczestnik kursu otrzymuje dwa podręczniki opracowane na podstawie historii biblijnych. Po zakończeniu rocznego kursu, każdy absolwent otrzymuje certyfikat i egzemplarz Biblii, by mogli już samodzielnie czytać ją w swoich domach i opowiadać o niej swoim bliskim i znajomym.

Łukasz* Wilczyński

* Imię zmienione z powodu charakteru pracy