Kategorie bazy wiedzy

Pandemia a prześladowania chrześcijan w świecie

Na początku 2021 roku organizacja „Open Doors” zajmująca się monitorowaniem prześladowań chrześcijan na całym świecie opublikowała Światowy Indeks Prześladowań obejmujący okres od początku października 2019 do końca września 2020 roku. Według danych zebranych z całego świata w 74 państwach chrześcijanie są poddani różnym formom dyskryminacji. Autorzy raportu wskazują, że ok. 340 milionów chrześcijan na całym świecie było poddanych „wysokim” lub „ekstremalnym formom prześladowań”. Oznacza to trend wzrostowy w porównaniu z poprzednim badaniem tego zjawiska.

Dwudziesty raz z rzędu pierwsze miejsce na Światowym Indeksie Prześladowań zajmuje komunistyczna Korea Północna. W porównaniu z poprzednim badaniem „awansowały” Chiny, przesuwając się z 23 na 17 miejsce. Autorzy raportu zwracają uwagę w tym kontekście na coraz szersze wykorzystywanie przez komunistyczny rząd chiński cyfrowej inwigilacji jako sposobu nadzoru, a tym samym ewentualnych środków dyskryminacyjnych wymierzonych w chrześcijan chińskich. Coraz konsekwentniej wdrażane są środki już stosowane, na przykład zakaz internetowej sprzedaży Pisma Świętego.

Nowym niepokojącym trendem jest wzrost prześladowań chrześcijan w Afryce subsaharyjskiej, która w raporcie „Open Doors” została określona jako „najbardziej śmiercionośny region” na całym świecie dla chrześcijan. Aż 91% z odnotowanych w badanym okresie 4761 przypadków zamordowanych chrześcijan miało miejsce właśnie w tym regionie.

Najgorsza sytuacja panuje w Nigerii, gdzie między 2019 a 2020 rokiem zginęło 3530 osób. Jest to skutek działania w tym państwie od lat zbrojnych organizacji islamistycznych na czele z Boko Haram oraz lokalną odmianą tzw. Państwa Islamskiego. W ostatnim okresie do grona prześladowców nigeryjskich chrześcijan dołączyło półkoczownicze plemię Fulani. Jak wskazują autorzy raportu, działalności islamskich ekstremistów w Nigerii sprzyja słabość aparatu państwowego (przede wszystkim korupcja) sprawiająca, że w wielu regionach tego kraju istnieje próżnia polityczna, którą skutecznie „zagospodarowują” islamskie ugrupowania terrorystyczne.

Przedstawiciele organizacji „Open Doors” (na przykład Markus Rode, stojący na czele niemieckiego oddziału tej organizacji) podkreślają również, że czynnikiem wpływającym na utrzymywanie się stałego trendu wzrostowego (w skali globalnej) prześladowania chrześcijan jest obojętność międzynarodowej opinii publicznej na fakt rosnącej fali dyskryminacji wymierzonej w wyznawców Chrystusa. Milczenie wielkich mocarstw w tej kwestii (przy czym jedno z nich – Chiny – stale zwiększa skalę antychrześcijańskich prześladowań) czy takich organizacji jak Unia Europejska jest de facto zachętą dla prześladowców utwierdzających się w przekonaniu, że nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za popełnione zbrodnie i przestępstwa. Ta obojętność opinii publicznej w tzw. rozwiniętych krajach demokratycznych na Zachodzie bardzo mocno kontrastuje z tak bardzo akcentowaną właśnie na Zachodzie „walką z mową nienawiści” i „ustawodawstwem równościowym”. W świetle dostępnych danych (Indeks przygotowany przez „Open Doors” jest jednym ze źródeł) wydaje się, że walka liberalnych demokracji oraz liberalnych mediów z przemocą jest bardzo selektywna, skoro nie dostrzega fali przemocy, która boleśnie dotyka ponad 340 milionów ludzi na całym świecie.

Autorzy Światowego Indeksu Prześladowań wskazują ponadto, że pandemia koronawirusa nie tylko nie wpłynęła na zmniejszenie skali prześladowań chrześcijan, ale wręcz odwrotnie – w wielu miejscach przyczyniła się do dodatkowego pogorszenia sytuacji chrześcijan. Jednym z takich obszarów są Indie, gdzie chrześcijanie już przed pandemią traktowani byli jako obywatele „drugiej kategorii”, a po eksplozji fali zachorowań na Covid-19 w tym kraju zostali de facto odcięci od pomocy humanitarnej i zabezpieczeń sanitarnych. Wielu chrześcijan zostało również pozbawionych swojego miejsca zatrudnienia pod pretekstem trudności ekonomicznych spowodowanych przez pandemię.

prof. Grzegorz Kucharczyk