Kategorie bazy wiedzy

Prawa chrześcijan a „ewolucyjna” interpretacja Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Widzimy, że Polska jest obiektem międzynarodowych nacisków co do pojmowania elementarnych praw człowieka. Ostatnio grupa kilkudziesięciu ambasadorów akredytowanych w Polsce w swoim liście otwartym krytykuje nasz kraj za jakoby nieuszanowanie praw osób określających się jako LGBTQ. W jaki sposób? Tego już nam się nie wyjaśnia, bo widać nie są tu ważne argumenty, ale łajanie i poganianie. Wedle Pani ambasador Georgette Mosbacher w tej sprawie „jesteśmy po złej stronie historii”, bo trzeba nadążać za „postępem”, upodobnić się do większości innych krajów. Czyżby zatem właściwą zasadą życia politycznego istot rozumnych, zdolnych do poznania prawdy, była mentalność stadna, czyli ślepe podążanie za jakąś większością, panującym poglądem, bez rozeznania tego, czy jest on prawdziwy, godny zatem przyjęcia? Czy mamy być stadem baranów, podążających za światowymi wytycznymi? Czyżby nadrzędną zasadą ludzkiego życia jest konformizm?

Niestety, takie założenie przyjmuje się także we współczesnej interpretacji praw człowieka, w tym także w orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, europejskiego sądu Rady Europy, mającego strzec postanowień zawartych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka z 1950 [1] . Jest ona owocem moralnego przebudzenia Europy po straszliwym doświadczeniu II wojny światowej. Rozmaite zapisy Konwencji rodziły kontrowersje, ale próbowano je rozstrzygać przy pomocy odwoływania się nie do subiektywnych ludzkich chęci jakiejś europejskiej większości, ale do obiektywnych stanów rzeczy, z którymi rozumny człowiek powinien się uzgadniać. Stosowano zatem rozmaite metody dyskursu prawniczego, ale na początku III tysiąclecia wprowadzono subiektywizację jej zapisów poprzez posłużenie się metodą nazywaną „ewolucyjną”, ale specyficznie rozumianą, rzekomo mającą służyć skuteczności prawa [2] .

Modelowym przykładem tej metody „ewolucyjnej” jest orzeczenie Trybunału w sprawie Goodwin v. Zjednoczone Królestwo (2002), gdzie uznano naruszenie dwóch artykułów Konwencji (art. 8 i 12), bo – zdaniem sędziów – jest jakaś międzynarodowa akceptacja dla tzw. zmiany płci (ale wcześniejsze orzeczenia Trybunału oddalały skargi osób transseksualnych). Czyżby prawo powinno dostosowywać się do zmieniających się ludzkich chęci? Czy o tym, co jest, a co nie jest prawem człowieka ma decydować jakieś panujące „tak się robi”, a zadaniem sędziów jest uchwytywać te przeważające dzisiaj ludzkie chęci? [3]

Mamy zatem w orzeczeniu Goodwin v. Zjednoczone Królestwo pogwałcenie konstytucji państw członkowskich Rady Europy, bo w takim orzeczeniu – zdaniem  A. Baruta – trybunał przypisał sobie „rolę prawodawcy konstytucyjnego” [4] .

Wprawdzie orzeczenia Trybunału nie są wiążące dla poszczególnych państw Rady Europy, to jednak mamy dzisiaj do czynienia z zadziwiającą „milczącą akceptacją monopolu interpretacyjnego sądu w Strasburgu” [5] , c, czyli – koniec końców – milczącą zgodą na traktowanie siebie wzajemnie jako stada baranów, ślepo posłusznych jakimkolwiek odgórnym nakazom. Czy Polacy mogą się tu zmieścić? W sprawie LGBT – tak jak w każdej innej sprawie – liczą się dla nas – istot rozumnych i wolnych – porządne argumenty, a nie połajania, czy pogróżki.

dr hab. Marek Czachorowski, prof. KPSW

PRZYPISY

  1. Komentarze do Konwencji: wokół konwencji Europejskiej. Komentarz Do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Warszawa 2013 (6 wydanie). Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 1
  2. B. Soloch, Wykładnia ewolucyjna europejskiej konwencji Praw człowieka a zasada konsensusu. Próba analizy, Zeszyty Prawnicze, t. 15, z. 4 (2015). Por. Lawrence  R. Helfer,  Consensus, Coherence and the European Convention on Human rights, Cornell International Law Journal, Volume 26 Issue 1, Winter 1993. Por. T. Dudek, Metody interpretacji Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności na przykładzie spraw dotyczących dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa 2014. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 2
  3. Por. A. Barut, Orzecznictwo ETPC w kwestii transseksualizmu jako przykład promowania rewolucji polityczno-kulturowej (http://www.legitymizm.org/orzecznictwo-etpc-transseksualizm). Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 3
  4. Tamże. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 4
  5. B. Soloch, dz. cyt., Warszawa 2014. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 5