Kategorie bazy wiedzy

Przemoc religijna w Burkina Faso

Przemoc religijna w Burkina Faso

Część 1

Dnia 16 lutego 2020 r. nieznani sprawcy zaatakowali chrześcijan podczas niedzielnej Mszy Świętej. W sumie zginęło na miejscu 24 wiernych. Był to kolejny przykład, gdy religijni fundamentaliści atakują innowierców. Celem jest zdominowanie obszarów wiejskich w tym afrykańskim państwie.

Zgodnie z informacją podaną przez siły bezpieczeństwa Burkina Faso, napastnik miał otworzyć ogień do zgromadzonych na Mszy, którzy w tym czasie się modlili. Na miejscu zginął pastor oraz kolejne 23 osoby. Żadna ze znanych organizacji terrorystycznych nie przyznała się do winy. Wiadomym jest jednak, że ekstremiści powiązani zarówno z Państwem Islamskim, jak i Al-Kaidą dążą do zintensyfikowania etnicznych i religijnych konfliktów na obszarze wiejskim Burkina Faso. W ten sposób chcą zdominować tenże obszar. Według szacunkowych danych za 2019 r., liczbę ofiar śmiertelnych podobnych działań szacuje się w setkach, a około pół miliona mieszkańców musiało opuścić swoje domy.

Moment ataku nie był przypadkowy i wpisuje się w strategię, która jest realizowana już od dłuższego czasu. W Burkina Faso coraz częściej za cel bierze się miejsca modlitw, a zwłaszcza księży i pastorów. Chrześcijanie są na celowniku fundamentalistów.

Istnieją obawy, że narastająca spirala religijnej przemocy może zakłócić kruchy proces pokojowy. W Burkina Faso większość stanowią muzułmanie, lecz chrześcijan może być około 25% obywateli kraju.

W lutowym ataku osiem osób zostało rannych, zaś nieznaną liczbę porwano. Zdarzają się również ataki na muzułmanów, co może sugerować, iż chodzi o zastraszenie, w celu zniechęcenia do udzielania pomocy i popierania mniejszości chrześcijańskiej.

Napięcia religijne nakładają się na etniczne, które mają również podłoże społeczne: rośnie przemoc między społecznościami pasterskimi i rolniczymi. Według ostatnich danych, liczba wewnętrznych przesiedleńców w 2019 r., w porównaniu do poprzedniego roku, wzrosła dziesięciokrotnie, co już skutkuje powstaniem tezy, że konflikt w Burkina Faso jest najgorszy w całym Sahelu i skutkuje regionalną destabilizacją.

Rzecznik biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw uchodźców UNHCR, Babar Baloch podczas konferencji prasowej w sierpniu 2020 r. stwierdził, że narasta przemoc w Burkina Faso. Ma ona wielowymiarowy charakter. Jej skutkiem jest fakt, że nawet milion mieszkańców zostało zmuszonych do tego, by uciec ze swoich domów.

Również dane z krajowych instytucji nie napawają optymizmem. Mowa jest w nich o milionie uchodźców. Tylko w 2020 r. przed przemocą zbiegło nawet 453 tysiące osób. Statystycznie mowa jest o 5% populacji kraju, czyli 1/20 mieszkańców. Tym samym mówimy o najszybciej narastającym kryzysie humanitarnym na świecie. Zagrożone są zwłaszcza obszary na północy i wschodzie kraju. Uchodźcy niejednokrotnie muszą uciekać z miejsca na miejsce, gdyż z powodów religijnych i etnicznych są naturalnym celem dla ekstremistów.

Sytuacja jest trudna tak dla uciekinierów, jak i dla tych, co ich przyjmują. W biednym kraju, przyjmujący muszą dzielić się skromnymi zasobami. Dodatkowo sytuację utrudnia pandemia Covid-19, która naruszyła skromne zasoby oraz doprowadziła system opieki zdrowotnej na skraj wytrzymałości.

W Burkina Faso brakuje wody, pożywienia i medykamentów. Poza tym, mamy kryzys edukacyjny. Około 2 500 szkół zostało zamkniętych, gdyż stały się celem ataków ekstremistów. Około 350 000 dzieci zostało pozbawionych prawa do edukacji.

Nie zapominajmy, że Burkina Faso również przyjmowała uchodźców z innych państw afrykańskich. Wielu uchodźców z Mali znajdowało tu schronienie. Duża część z nich nadal nie wróciła do domów i teraz czuje się zagrożona. Niektóre obozy dla uchodźców zostały skutecznie opróżnione w związku z ekstremistycznym zagrożeniem. Osoby te szukają gdzie indziej schronienia. Już w czerwcu 2020 r. UNHCR wystosowało apel o pomoc. Chodziło o zgromadzenie potrzebnych 186 milionów dolarów. Udało się zebrać 53% tej kwoty.

Sytuacja w całej Afryce Zachodniej dla chrześcijan jest niezwykle trudna. Jak podaje „Global Center for the Responsibility to Protect”, w wyniku aktów przemocy o podłożu religijnym w 2019 r., na obszarze Burkina Faso, Nigru i Mali śmierć poniosły 4 000 osób. W przypadku tychże państw, jej ludność jest bezpośrednio narażona na terrorystyczne ataki ze strony organizacji fundamentalistycznych. Poza tym, nierzadko są ofiarami brutalnych działań służb bezpieczeństwa. Nie należy też zapominać o paramilitarnych etnicznych ugrupowaniach, jak również milicji o charakterze „samoobrony”.

Ostatnie dwa lata były niezwykle trudne dla chrześcijan. Sytuacja w Mali w pierwszej kolejności komplikowała relacje w Burkina Faso, a w następnej w całym Sahelu. Wystarczy porównać dane UNOWAS. O ile w 2016 r. śmierć w Mali, Burkina Faso i Nigrze poniosło 770 osób, o tyle trzy lata później liczba ta przekroczyła 4 000.

Zamach stanu w Mali z 2012 r. uznaje się za moment kluczowy. Tuarescy separatyści i islamscy fundamentaliści zajęli północ kraju. Dopiero międzynarodowa interwencja sił pokojowych oraz francuskiej armii, skutkowała wyparciem ekstremistów z kluczowych pozycji i podpisaniem w 2015 r. „Porozumienia z Bamako”.

Niestety ekstremiści przeszli do działań terrorystycznych i rozproszonych, co skutkowało przeniesieniem ciężaru działań zbrojnych na obszar centralnego Mali. W następstwie zaczęto tworzyć paramilitarne jednostki etniczne i milicję „samoobrony”. Sytuacja od początku 2019 r. zaczęła wymykać się spod kontroli. Wzrasta etniczna i religijna przemoc między myśliwymi z ludu Dozo, a ludami Bambara, oraz muzułmanami Fulani.

Sytuacja uległa jeszcze większemu pogorszeniu, gdy 19 sierpnia 2020 r. obalony został przez wojskowy Narodowy Komitet Ocalenia Ludu CNSP prezydent kraju, Ibrahim Boubacar Keïta. Siły porządkowe były oskarżane o to, że pod przykrywką operacji antyterrorystycznej łamią prawa człowieka niektórych społeczności. Nasilają się teraz akty przemocy względem kościołów i niektórych chrześcijańskich wspólnot etnicznych.

Między Nigrem, Mali a Burkina Faso istnieje bardzo słabo chroniona granica, przez którą bez problemu przechodzą członkowie różnych organizacji terrorystycznych. Od połowy 2018 r. obserwuje się międzypaństwowy wzmożony ruch ekstremistów, których celem jest zdestabilizowanie regionu i przerzucenie „świętej wojny” na nowe obszary.

Porównując 2020 r. z 2019 r. zauważa się nasilenie aktów przemocy o podłożu religijnym aż o 75%. Nie tylko chrześcijańskie miejsca kultu znalazły się na celowniku ekstremistów. Bolą najbardziej ofiary, które zginęły w szkołach. Placówki edukacyjne, jako cele religijnych fundamentalistów, to już niemal znak rozpoznawczy zachodnioafrykańskiego ekstremizmu.

Część 2

W tej wielowymiarowej wojnie ofiarami są również muzułmańscy cywile. Pod koniec 2019 r. świat obiegły zdjęcia masowego grobu, gdzie znaleziono 180 ciał. W większości byli to muzułmańscy Fulani. Przyjmuje się, że zostali pozasądowo rozstrzelani przez siły bezpieczeństwa, które realizują antyterrorystyczną operację znaną jako Burkinabè.

Cały centralny Sahel stoi w obliczu całkowitej dezintegracji i humanitarnego kryzysu. W sumie nowych domów zaczęło szukać 1,5 miliona osób. Zamknięto co najmniej 3 890 szkół i 190 ośrodków zdrowia, których w obliczu pandemii bardzo brakuje.

Gdybyśmy mieli skupić się tylko na kwestiach etnicznych na tym obszarze, to musielibyśmy cofnąć się do odległej historii. Dogonowie, Bambara i Fulani zamieszkują te ziemie od wieków i zawsze rywalizowali o ziemie, pastwiska i wodę. Wraz z nastaniem dekolonizacji, nieszczelnością granic, podziałami religijnymi, kryzysem klimatycznym oraz upowszechnieniem dostępu do broni, spór wszedł w nową fazę. Państwa nie radziły sobie z narastającym konfliktem etnicznym, religijnym i społecznym. Mali i Burkina Faso w pierwszej kolejności zdestabilizowały się w konsekwencji ścierania różnych sił.

Islamscy fundamentaliści uznali, że naturalnym źródłem rekrutów jest lud Fulani. Stąd polaryzacja poglądów najdalej nastąpiła właśnie wśród tej wspólnoty etnicznej, która ma charakter muzułmański. Siły MINUSMA również nie były w stanie zapanować nad sytuacją. Już 130 członków misji pokojowej zginęło.

Władze od wielu miesięcy obiecują dozbrojenie sił porządkowych i zapanowanie nad sytuacją. Jednak dane nie są optymistyczne. Z powodu przynależności religijnej i etnicznej giną ludzie, szkoły i kościoły są celem ataków, a ludzie dalej uciekają. Pewną nadzieję niektórzy wiążą z działalnością lokalnych tradycyjnych i religijnych liderów.

Lokalni przywódcy mają starać się utrzymać wartość tolerancji jako tej najważniejszej. Przyjmują, że w ostateczności i tak będziemy musieli razem współistnieć w Burkina Faso, czy w innym państwie. Stąd zamysł, by popierać międzywyznaniowe związki, jeśli takowe w imię miłości są tworzone.

Międzywyznaniowe małżeństwa wcale nie są rzadkością. Co ciekawe, w Burkina Faso aż 10,4% zawieranych związków małżeńskich – zgodnie ze spisem ludności – to pary międzywyznaniowe. O wiele częściej muzułmanin bierze za małżonkę chrześcijankę. Według badań, dzieci z takich związków mają imiona pochodzące z obu religii i chodzą zarówno do kościoła, jak i meczetu. W tego typu związkach przyjmuje się, że po osiągnięciu pełnoletniości dzieci będą mogły same wybrać, do której religii przynależeć.

Należy pamiętać, że mówimy o kraju, który na cel wzięły najbardziej skrajne organizacje terrorystyczne. Chodzi zwłaszcza o Prowincję Afryki Zachodniej Państwa Islamskiego ISWAP oraz Jama’at Nasr al-Islam wal Muslimin JNIM. Uważają oni chrześcijan oraz innowierców, heretyków oraz byłych muzułmanów za naturalny cel, który należy zniszczyć. Mieszane małżeństwa są również w zagrożeniu, jeśli państwo nie zapewni minimum ochrony dla nich.

Region Sahelu jest obecnie najbardziej zdestabilizowany przez fundamentalistów. Mówimy o półpustynnym obszarze, słabo rozwiniętym, gdzie toczy się najwięcej najkrwawszych walk i gdzie rządy centralne obecnie przegrywają. Podziały etniczne i religijne, a także ubóstwo to świetna podwalina dla wszelkiej działalności rekrutacyjnej. Podsycana jest nienawiść, przemoc, a w konsekwencji nie ma problemu, by na takiej podwalinie znajdować ekstremistycznie nastawionych bojowników, chętnych do zabijania innowierców.

Co chwilę media masowe informują o kolejnym ataku na wieś, gdzie zginęły zastrzelone osoby, które uznano za chrześcijan. Najczęściej są to niewielkie wioski, bez znaczenia strategicznego, ale ludzkie ofiary są prawdziwe i o nich winniśmy pamiętać. Ataki na miejsca kultu stały się codziennością.

Nie możemy też zapominać o problemie politycznym. W Burkina Faso większość to muzułmanie, ale polityczna klasa wywodzi się głównie spośród chrześcijan. To wzmaga poczucie wyalienowania wobec państwa i współobywateli. Pomimo tego faktu, tolerancja religijna i etniczna była elementem pewnej kultury w Burkina Faso. Widocznym tego przejawem jest duża liczba małżeństw mieszanych oraz fakt, że w wielopokoleniowych rodzinach z rzadka któraś z religii dominuje.

Wraz z narastaniem międzyetnicznych i międzyreligijnych konfliktów, lokalni liderzy wspierają miłość. Związki międzywyznaniowe są tolerowane i pod ochroną. Jest to zwłaszcza widoczne w słowach niektórych liderów religijnych. Jako przykład podaje się imama z Wagadugu, Bourimę Drabo czy księdza Josepha Clocharda, z katolickiej organizacji Misjonarze Afryki. Działają oni na rzecz upowszechnienia międzywyznaniowych małżeństw. Razem organizują spotkania z parami i pomagają w rozwiązaniu codziennych problemów.

Wybory powszechne zaplanowane zostały na dzień 22 listopada 2020 r. Im bliżej dnia głosowania, tym coraz więcej aktów przemocy o podłożu religijnym. W jednym z raportów autorstwa Amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej USCIRF zaznaczono, że liczba ataków na kościoły i religijnych przywódców stała się elementem destabilizującym cały kraj. Co więcej, Burkina Faso, znany ze swej religijnej tolerancji, obecnie „znalazło się w epicentrum kilku globalnych kryzysów”. Zdaniem amerykańskiego organu federalnego, na celownik wzięto tak chrześcijan, jak i muzułmanów. Celem ekstremistów ma być poszerzenie sfery wpływów i osłabienie rządu centralnego. Sytuację zaostrza fakt nie tyle nieudolności rządu w Wagadugu, ale przemoc autorstwa sił prorządowych.

Ten bezprecedensowy akt przemocy niszczy jedno z najbiedniejszych państw na świecie. W maju 2019 r. napastnicy zaatakowali kościół katolicki w Toulfe, gdzie podczas Mszy zabito 4 osoby. W innym ataku z sierpnia 2019 r., za cel wzięto kościoły katolickie i protestanckie zabijając 3 osoby. W grudniu 2019 r. zabito kolejne 14 osób, gdy napastnik otworzył ogień w kościele niedaleko granicy z Nigrem. Na uwagę zasługuje też fakt, że coraz częściej porywani są przez ekstremistów księża katoliccy i protestanccy pastorzy z rodzinami. Nie wszystkich udaje się uratować.

W lutym 2020 r. porwano, a następnie zamordowano, pastora i kilka przebywających z nim osób. Takich przypadków jest znacznie więcej, a celem jest usunięcie niemuzułmańskich czynników z Burkina Faso.

Bardzo krwawo zakończył się atak fundamentalistów na chrześcijańskie społeczności w dniach 29 i 30 maja 2020 r. Co najmniej 58 osób zginęło, w tym dzieci. Za cel wzięto tylko chrześcijan, w trzech atakach zorganizowanych w różnych miejscach. Za cel są brane również organizacje niosące pomoc humanitarną. Wybierani są chrześcijanie i konsekwentnie mordowani.

Coraz częściej atakowane są społeczności rolnicze. Celem ma być pogorszenie sytuacji żywnościowej w kraju, gdzie już 2 miliony mieszkańców ma problem z dostępem do stałych źródeł pożywienia.

Sytuacja w Burkina Faso jest coraz gorsza i grozi katastrofą humanitarną. Chrześcijanie w tym kraju są już stałym celem religijnych fundamentalistów.

dr Krystian Chołaszczyński

PRZYPISY

  1. 2019 Report on International Religious Freedom: Burkina Faso, US Department of State, https://www.state.gov/reports/2019-report-on-international-religious-freedom/burkina-faso/, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 1
  2. Anugrah Kumar, USCIRF on rising violence in Burkina Faso: ‘Epicenter of global crises’, 12.10.2020, https://www.christianpost.com/news/uscirf-violence-burkina-faso-epicenter-global-crises.html, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 2
  3. Burkina Faso, 15.09.2020, https://www.globalr2p.org/countries/burkina-faso/, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 3
  4. Burkina Faso: Stopping the Spiral of Violence, Report no. 287, International Crisis Group, https://www.crisisgroup.org/africa/sahel/burkina-faso/287-burkina-faso-sortir-de-la-spirale-des-violences, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 4
  5. Gunmen Kill at Least 24 at Church in Burkina Faso, 17.02.2020, https://www.nytimes.com/2020/02/17/world/africa/burkina-faso-church-attack.html, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 5
  6. Henry Wilkins, In violence-hit Burkina Faso, love wins for interfaith couples, 19.02.2020, https://www.aljazeera.com/features/2020/2/19/in-violence-hit-burkina-faso-love-wins-for-interfaith-couples, [dostęp 28.10.2020] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 6
  7. Mounting violence forces one million to flee homes in Burkina Faso, 18.08.2020, https://www.unhcr.org/news/briefing/2020/8/5f3b84914/mounting-violence-forces-million-flee-homes-burkina-faso.html, [dostęp dn. 28.10.2020]. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 7
  8. Sam Mednick, Voices from the violence: How Burkina Faso’s crisis is changing society – and how to fix it, 20.04.2020, https://www.thenewhumanitarian.org/feature/2020/04/20/burkina-faso-voices-violence, [dostęp dn. 28.10.2020]. Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 8