Kategorie bazy wiedzy

Prześladowania religijne w Nigerii a dezinformacja w mediach

Sierpień 2022

dr Krystian Chołaszczyński

Prześladowania religijne w Nigerii a dezinformacja w mediach

Jednym z wielkich problemów w rozumieniu skomplikowanej sytuacji w Nigerii jest fakt, że coraz częściej naukowcy muszą prostować półprawdy i niedomówienia, które są coraz częstsze i popularniejsze. Skutkiem tego media masowe nierzadko umniejszają istotę religijnego konfliktu i fundamentalizmu, będącego podstawą działalności skrajnych organizacji terrorystycznych, podkreślając inne źródła przemocy w tymże państwie.

Zastanawiać musi, że obecnie coraz rzadziej zauważa się w mediach masowych akty przemocy i prześladowań podszyte kwestiami podziałów religijnych, na rzecz o wiele łatwiej rzekomo zrozumiałego konfliktu etnicznego czy ziemskiego.

Jest to zwłaszcza widoczne w kontekście sytuacji nigeryjskiej. Powstaje ostatnio bardzo dużo tekstów publicystycznych i paranaukowych, gdzie podkreśla się wyłącznie spór o własność ziemi („wojna chłopska”, „konflikt ziemski”, „spór o ziemię między pasterzami a rolnikami”), ewentualne animozje międzyetniczne, jednocześnie kompletnie ignorując powszechny w całym Sahelu proces radykalizacji opartej na niechęci międzyreligijnej.

Każdy naukowiec musi podkreślić, że kryzys nigeryjski, który pochłonął życie wielu animistów, chrześcijan oraz umiarkowanie nastawionych muzułman, ma wielopłaszczyznowy charakter. Co oczywiste, musimy podkreślić, że rośnie konflikt o ziemię, jak i konflikt etniczny, ale nie umniejsza to aspektu religijnego, który w poważnym zakresie napędza „tygiel przemocy” i konflikt, który trwa już od wielu dekad.

Kiedy zaczniemy przyglądać się podziałowi etnicznemu, to jednocześnie zwrócimy uwagę na nakładający się podział religijny. Te zaś razem kształtują granicę sporu. Tak samo jak profesje: pasterze vs. rolnicy. Kiedy zaczniemy natomiast analizować polityczne programy i odezwy, hasła czy krzyki podczas napaści, to element religijny niemal wysuwa się na piedestał. Z tego też powodu groźnym musi się wydawać ignorowanie tego aspektu. W przeciwnym wypadku, nawet znalezienie rozwiązań na bieżące mankamenty może skutkować powstaniem kolejnego konfliktu, już w niedalekiej przyszłości.

Parę dni temu głośno w mediach było o dramatycznym apelu biskupa katolickiego Wilfreda Chikpa Anagbe’go, z nigeryjskiej diecezji Makurdi. Jak sam zaznaczył, pracuje on na obszarze, który jest obecnie centrum światowego procesu prześladowań chrześcijan.

Musimy pamiętać, że Nigeria to najludniejsze państwo w Afryce. Jednocześnie jest niezwykle istotne politycznie i silne gospodarczo. Mówimy o państwie, gdzie chrześcijanie nie stanowią mniejszości, ale prawie połowę mieszkającej tam populacji. Oznacza to, że nawet 100 milionów osób może żyć w permanentnym strachu o życie i zdrowie.

Bp Wilfred Chikpa Anagbe zauważył bardzo ciekawą rzecz. Mianowicie osoby, które odpowiadają za przestępstwa będące elementem prześladowań (zabójstwa, napaści, gwałty, rabunki, przesiedlenia, etc.) mają świetne relacje z zagranicą. Wskutek tego, mają zdolność do narzucania własnych wizji, powodów oraz przebiegu krwawych zdarzeń, które dzieją się każdego dnia w państwie nigeryjskim. Z tego też powodu biskup katolicki zaapelował do międzynarodowych organizacji, aby pomogły mu w odpowiednim naświetleniu sytuacji chrześcijan, których sama egzystencja jest wręcz zagrożona.

Dnia 25 sierpnia 2022 r. biskup rzekł: „Sprawcy ludobójczych ataków w Nigerii na niewinnych chrześcijan mają powiązania na arenie międzynarodowej i czasami podejmowane są próby zmiany samej narracji. Dlatego potrzebujemy Was, abyście byli naszymi głosami i pomagali w rozpowszechnianiu naszych tragicznych historii”. Apel kończy się konkluzją, iż społeczność międzynarodowa winna zająć się sprawą prześladowań, zanim dla lokalnych wielomilionowych społeczeństw będzie już za późno.

Na uwagę zasługuje fakt, że Makurdi (gdzie służy cytowany biskup) jest stolicą nigeryjskiego stanu Benue, który położony jest w południowo-wschodniej części kraju. Co ciekawe, terroryści i ekstremiści byli do tej pory najaktywniejsi na północy państwa. Zgodnie z diecezjalnym raportem, który obejmował dane z lipca i sierpnia 2022 r., wzrost aktów przemocy w rzeczonym okresie był wręcz dramatyczny. Tylko ta jedna diecezja zanotowała w tym czasie, aż 14 niezależnych, niezwiązanych ze sobą ataków, które zakwalifikowane zostały jako te, o podłożu nienawiści religijnej, czyli skierowane tylko przeciwko chrześcijanom.

Okres ostatnich dwóch miesięcy był naprawdę trudny dla chrześcijan w Nigerii. Doszło do kilku bardzo brutalnych napaści, w których miały miejsce ofiary śmiertelne. Wśród samych chrześcijan narasta zatem obawa o przyszłość.

Wspomniany biskup zwrócił uwagę na fakt, że ta polityka strachu ma jasne przeznaczenie. Akty przemocy, których celem jest albo zabicie chrześcijan, albo zmuszenie ich do opuszczenia zamieszkanych ziem, przy jednoczesnej bierności reszty świata, może zakończyć się realizacją podstawowego zamierzenia fundamentalistów religijnych, którym jest bezwzględna islamizacja Nigerii. Koszt tego celu, liczony w ilości zamordowanych niewinnych chrześcijan, jest kwestią drugorzędną. Martwić musi zatem bierność rządu centralnego federalnej Nigerii.

W kontekście skomplikowanej sytuacji nigeryjskiej, znów odwołajmy się do słów cytowanego biskupa: „Dżihadyści często kamuflują się jako pasterze, ale rządzący z powodów najlepiej mu znanych wolą, aby nazywano ich nieznanymi napastnikami. Ale niezależnie od tego, jaką nomenklaturę zastosowano, tylko po to, aby chronić tych fundamentalistów, wielu Nigeryjczyków teraz wie, że są to grupy terrorystyczne [z etnicznej grupy – przypis autora] Fulani działające pod różnymi nazwami: Boko Haram, terroryści Fulani, bandyci itp., których głównym celem jest islamizacja kraju poprzez przemoc”.

Należy zdać sobie sprawę, że celem religijnych fundamentalistów jest usunięcie chrześcijaństwa z każdej sfery działalności państwa. Mówimy o Nigerii, gdzie wspomniana religia miała znaczący wpływ na ukształtowanie tak procesów państwotwórczych, jak i narodotwórczych.

Niepokój społeczności międzynarodowej wzbudza niechęć władz centralnych do udzielania realnej pomocy chrześcijanom, którzy stanowią ponad 40% obywateli tegoż państwa. Co więcej, istnieją obawy, że w tym kraju, gdzie polityczna sytuacja jest bardzo niepewna i niestabilna, rządzący mogą w jakimś stopniu współpracować z grupami, które wzięły sobie za cel zniszczenie chrześcijańskich podwalin.

Praktycznie nie istnieje zdecydowana polityka rządu, aby postawić przed sądem winnych zbrodni przeciwko chrześcijańskim obywatelom. Zarówno lokalne społeczności, jak i organizacje zajmujące się prawami człowieka, dokumentują dokładnie każdy akt przemocy. Pomimo tych precyzyjnych materiałów dowodowych bardzo rzadko organa ścigania dokonują jakichkolwiek czynności, które mogłyby zakończyć się skazaniem sprawców.

Sytuacja chrześcijańskich rolników jest obecnie dramatyczna. Już od ośmiu lat są oni zastraszani, zabijani i nierzadko zmuszani do opuszczenia swojej ziemi, na której pracowali od wielu lat. W konsekwencji nie są w stanie nie tylko uprawiać roli, ale również podjąć jakiejkolwiek innej pracy zarobkowej. Ich życie stało się ciągłą wegetacją.

Istota egzystencji chrześcijan w Nigerii jest permanentnie zagrożona. Nie mogą oni nie tylko kultywować własnej religii, ale także normalnie funkcjonować w państwie. Nie mogąc uprawiać roli, czy pracować, nie mają funduszy, aby zaspokoić podstawowe potrzeby. Poza tym, w poważnym stopniu ograniczono możliwość niwelowania problemów związanych z opieką medyczną, jak i zagrożone jest realizowanie zadań edukacyjnych, co jest istotne dla rozwoju kolejnych pokoleń.

W momencie, gdy zdamy sobie sprawę, że sytuacja permanentnej nędzy to faza, w której człowiek pozbawiony jest aspektu godności, to istnieje szansa uświadomienia, iż należy coś z tym zrobić. Głód tylko wzmaga to poczucie, które wraz z nieznośnym odczuciem braku perspektyw na poprawę swojego losu, wpędza ofiary w depresję, odbierającą chęć życia. To zagrożenie dla egzystencji całej nigeryjskiej społeczności chrześcijan.

Jedynie wyraźna reakcja społeczności międzynawowej może skutkować zmianą podejścia ze strony rządowej i początkiem procesu zwalczania wszelkich przejawów dyskryminacji chrześcijan wynikającej z już ukształtowanej „kultury prześladowania” oraz wzrostem popularności haseł ekstremistycznych, serwowanych nierzadko przez wzrastające w siłę organizacje terrorystyczne.

Literatura:

Agnes Aineah, “Be our voice”, Bishop in Nigeria to Catholic Entities, Says Terrorists are Well Connected, 26 August 2022, https://www.aciafrica.org/news/6546/be-our-voice-bishop-in-nigeria-to-catholic-entities-says-terrorists-are-well-connected [dostęp 28.08.2022]

Ngala Killian Chimtom, As nuns freed, critics complain of campaign to ‘wipe out’ Christianity in Nigeria, 24 August 2022, https://cruxnow.com/church-in-africa/2022/08/as-nuns-freed-critics-complain-of-campaign-to-wipe-out-christianity-in-nigeria [dostęp 28.08.2022]

Four Nuns Kidnapped in Southern Nigeria, 22 August 2022, https://www.persecution.org/2022/08/22/four-nuns-kidnapped-southern-nigeria/ [dostęp 28.08.2022]

ICC Gives Voice to Documentary on Persecution in Nigeria, 24 August 2022, https://www.persecution.org/2022/08/24/icc-gives-voice-documentary-persecution-nigeria/ [dostęp 28.08.2022]

Sulaimon Salau, Terrorists Kill 32,000 Nigerian Muslims as MURIC counters US Lawmakers on Christian persecution, 7 August 2022, https://guardian.ng/sunday-magazine/terrorists-kill-32000-nigerian-muslims-as-muric-counters-us-lawmakers-on-christian-persecution/ [dostęp 28.08.2022]