Kategorie bazy wiedzy

Prześladowanie Kościoła w Chinach

Od momentu przejęcia władzy w Chinach przez reżim komunistyczny (1949) nie ustają prześladowania Kościoła katolickiego w Chinach. Zwracał na to uwagę w swoim nauczaniu papież Pius XII, który w dwóch dokumentach (encyklika z 1954 roku „Ad Sinarum gentem” oraz encyklika „Ad Apostolorum Principis” z 1958 roku) odnosił się do nasilającego się prześladowania chińskich katolików ze strony władz komunistycznych. Papież zwracał uwagę w tych dokumentach, że jednym ze sposobów walki rządu komunistycznego z Kościołem jest próba jego rozbicia poprzez tworzenie tzw. patriotycznego Kościoła, czyli duchownych skupionych w kontrolowanym przez totalitarne państwo „Patriotycznym Stowarzyszeniu Chińskich Katolików”, które powstało w 1957 roku. Niejednokrotnie przynależność do tej organizacji była na duchownych wymuszana torturami lub więzieniem.

Nie zaprzestało ono swojej destrukcyjnej działalności również w okresie pontyfikatu papieża Franciszka, który w 2018 roku zaaprobował porozumienie z rządem chińskim (odnowione w 2020 roku), bardzo mocno krytykowane przez katolickich duchownych z Chin, którzy zawsze trwali w wierności wobec Rzymu płacąc za to wieloletnimi karami więzienia.

Papież Benedykt XVI w swoim liście skierowanym do chińskich katolików podkreślał, że „władze cywilne dobrze wiedzą, że Kościół w swoim nauczaniu zachęca wiernych, aby byli dobrymi obywatelami, szanującymi i przyczyniającymi się do dobra wspólnego w swoich krajach. Jednak równie jasnym jest to, że Kościół zwraca się do władz państwowych o zagwarantowanie tym samym katolickim obywatelom pełne prawo wyrażania swojej wiary z poszanowaniem dla autentycznej wolności religijnej”.

Słowo „autentyczna” jest w tym kontekście godne szczególnego podkreślenia, zważywszy na to, że w chińskiej propagandzie słowo „wolność religijna” jest bardzo często eksploatowane, nie mając jednak żadnego pokrycia w faktach.

Na uwagę zasługuje fakt, że od czasu zawarcia porozumienia z Watykanem komunistyczny rząd chiński wzmógł wysiłki na rzecz jeszcze większego zaktywizowania działalności „Patriotycznego Stowarzyszenia Chińskich Katolików”, które – wedle najnowszych planów – ma włączyć się w oficjalne obchody stulecia powstania Komunistycznej Partii Chin, które przypada na początek lipca 2021 roku.

Wymowna pod tym względem była wypowiedź stojącego na czele tej organizacji biskupa diecezji Shandong Johna Fanga, który zadeklarował, że kierowane przez niego stowarzyszenie „w dalszym ciągu będzie działać na rzecz sinizacji religii katolickiej”. Słowo „sinizacja” w tym kontekście należy jednak rozumieć jako trwałe podporządkowanie struktur kościelnych ideologii i ustrojowi komunistycznemu. Żadnych wątpliwości w tym względzie nie pozostawiają słowa bp. Fanga, który w imieniu swojej organizacji stwierdził, że „utrzymujemy związki z partią [komunistyczną] na wysokim poziomie i mocno stąpamy na drodze miłości kraju i religii”.

Organizacje monitorujące systemowe prześladowania katolików w Chinach odnotowują ich zaostrzenie w okresie rządów obecnego prezydenta i pierwszego sekretarza Komunistycznej Partii Chin Xi Jinpinga. W raportach tych wskazuje się na systematyczne utrudnianie dzieciom otrzymywania nauki religii i dostępu do kościołów. Montowanie wewnątrz świątyń kamer monitorujących nabożeństwa i wiernych. Wywieranie nacisku, aby kościoły były przystrojone flagami państwowymi (czerwonymi). Na porządku dziennym jest niszczenie krzyży na kościołach lub umieszczanych na prywatnych posesjach.

Ostatnie wydarzenia przyznają rację takim chińskim hierarchom, jak kardynał Joseph Zen z Hong Kongu, który od początku krytykował podjęcie przez dyplomację watykańską negocjacji z chińskim rządem komunistycznym, które zakończyły się w 2018 roku zawarciem układu, który de facto legalizował „Kościół patriotyczny”. Istotną częścią tego porozumienia było bowiem zniesienie ekskomuniki ciążącej na zaangażowanych w jego działalność biskupów. W swojej niedawno opublikowanej książce „Z miłości do mojego ludu, nie będę milczał” kardynał Zen wylicza szczegółowo wszystkie represje, które w ostatnim czasie spadają na chińskich katolików ze strony reżimu komunistycznego, podkreślając, że porozumienie Watykanu z Pekinem tylko rozzuchwaliło władze komunistyczne, które ustępstwa potraktowały jako oznakę słabości.

prof. Grzegorz Kucharczyk