Kategorie bazy wiedzy

Sprawa Enocha Burke’a. Kto jest prześladowcą, a kto prześladowanym?

Wrzesień 2022

red. Grzegorz Górny

Sprawa Enocha Burke’a. Kto jest prześladowcą, a kto prześladowanym?

Z zachodnich mediów możemy dowiedzieć się, że jedną z najbardziej prześladowanych grup na świecie są dziś transseksualiści, transgenderyści i przedstawiciele innych „nieheteronormatywnych” tożsamości płciowych, skupionych pod tęczową flagą. Prawdę mówiąc, brzmi to dziwnie, biorąc pod uwagę, że po ich stronie stają obecnie przywódcy najpotężniejszych krajów świata, właściciele i szefowie największych globalnych koncernów oraz kierownictwa najbardziej wpływowych międzynarodowych fundacji. Obchodzenie czerwcowych uroczystości na cześć LGBTQ stało się nowym rytuałem współczesnych demokracji liberalnych, a najmniejsza nawet krytyczna uwaga pod adresem tych środowisk naraża na zarzut homofobii lub transfobii, co może pociągnąć za sobą poważne kłopoty łącznie z wyrzuceniem z pracy lub stanięciem przed sądem.

O tym, kto jest dziś naprawdę prześladowany, a kto występuje w roli prześladowcy, możemy przekonać się obserwując historię Enocha Burke’a, nauczyciela języka niemieckiego i historii w Wilson Hospital School – anglikańskiej szkole w hrabstwie Westmeath w Irlandii. W maju dyrektorka owej placówki, Niamh McShane, wysłała do wszystkich pracowników okólnik, zgodnie z którym w odniesieniu do jednego z uczniów, uważającego się za „osobę niebinarną”, należy używać zaimka osobowego „oni” zamiast „on”.

Gwałt na sumieniu

Enoch Burke, ewangelicki chrześcijanin, odmówił zastosowania się do tego zalecenia. Stwierdził, że wspomniany nakaz narusza jego konstytucyjne prawo do wolności słowa, sumienia i wyznania. W rezultacie 24 sierpnia został przez dyrekcję szkoły zawieszony w czynnościach nauczycielskich i skierowany na przymusowy urlop. Zakazano mu też wstępu na teren placówki. Burke uznał jednak to działanie za bezprawne i nadal codziennie przychodził do szkoły. Dyrektorka odwołała się więc do sądu, który wydał nauczycielowi zakaz wstępu do szkoły oraz nauczania. Ponieważ Burke nie zastosował się do nakazu, został aresztowany i trafił do w więzienia Mountjoy w Dublinie. Dwa dni później stanął przed obliczem sędziego, który miał nadzieję, iż pobyt w celi zmiękczy stanowisko krnąbrnego nauczyciela. Ten ostatni oświadczył jednak na sali sądowej, że nawet gdyby miał pozostać w więzieniu przez następnych sto lat, to i tak nie wyrzekłby się swoich poglądów i nie zmienił swojego postępowania. W efekcie został odesłany z powrotem do więzienia w oczekiwaniu na orzeczenie Sądu Najwyższego.

Enoch Burke uważa, że jest ofiarą prześladowania religijnego, ponieważ kieruje się w życiu swoją wiarą, która uznaje transgenderyzm za sprzeczny z Pismem Świętym i z wolą Bożą. Powtarza przy tym, że należy być bardziej posłusznym Bogu niż człowiekowi. Jego krytycy twierdzą z kolei, że został on ukarany nie za swoje poglądy, lecz za naruszenie nakazu sądowego. Jest to jednak tylko część prawdy, ponieważ w konflikcie między nim a Wilson Hospital School Sąd stanął po stronie szkoły, uznając racje dyrektor Niamh McShane. Ten spór natomiast jest w gruncie rzeczy sporem o podstawowe prawa obywatelskie.

Enoch Burke skarży się, że zachowanie dyrekcji szkoły jest gwałtem na jego sumieniu oraz odebraniem mu prawa do wolności religijnej. Powtarza, że nigdy nie zaakceptuje, iż wiara w istnienie mężczyzny i kobiety jest zła.

Gwałt na rozumie

Można dodać, że jest to gwałt nie tylko na sumieniu, lecz także na rozumie, ponieważ istnienie mężczyzny i kobiety nie jest kwestią wiary, lecz wiedzy. By się o tym przekonać, wystarczy przeczytać niedawny wywiad, jakiego feministycznemu magazynowi „Emma” udzieliła niemiecka profesor Christiane Nüsslein-Volhard, laureatka Nagrody Nobla z dziedziny fizjologii i medycyny za swe odkrycia w obszarze genetyki. Z naukowego punktu widzenia, przedstawiając jedynie dowody empiryczne, mówi ona dokładnie to samo, co Enoch Burke: istnieją tylko dwie płcie – męska i żeńska – i nie ma żadnej trzeciej. Tym, którzy prezentują odmienny pogląd, zarzuca brak wiedzy i nieuctwo. Do tej pory nikt nie podjął polemiki z niemiecką noblistką i nie udowodnił jej, że pozostaje w błędzie.

Jaką zbrodnię popełnił zatem Enoch Burke? W gruncie rzeczy trafił do więzienia za swoje słowa. Słowa będące logiczną konsekwencją argumentów naukowych, o których mówi profesor Christiane Nüsslein-Volhard. Kto zatem jest prześladowcą, a kto prześladowanym?