Kategorie bazy wiedzy

Uznanie przez Stany Zjednoczone ludobójstwa Ormian w 2021 i 2022 roku

Lipiec 2022

dr Jan Wiśniewski

Uznanie przez Stany Zjednoczone ludobójstwa Ormian w 2021 i 2022 roku

Państwo tureckie, chociaż pokonane i znacznie zredukowane terytorialnie w wyniku postanowień traktatów – najpierw w Sèvres w 1920 roku, a później w Lozannie w 1923 roku – pozostało po pierwszej wojnie światowej państwem suwerennym. Zwycięskie mocarstwa nie miały wobec niej jakichkolwiek prerogatyw sądowniczych i tak naprawdę nie chciały roztrząsać kwestii związanej z największą zbrodnią tej wojny – ludobójstwem 1,5 mln Ormian w latach 1915-1917 na obszarze Imperium Tureckiego, nie mówiąc o kolejnych zbrodniach na mniejszościach chrześcijańskich takich jak Grecy Pontyjscy czy Asyryjczycy. To wszystko sprawiło, że na początku listopada 1921 roku Brytyjczycy uwolnili więzionych na Malcie około 120 wyższych tureckich funkcjonariuszy administracyjnych i wojskowych odpowiedzialnych za ludobójstwo Ormian. Od tego czasu strategią polityczną Turcji (od 1923 roku świeckiej republiki tworzonej przez Mustafę Kemala zwanego Atatürk) stało się negowanie zbrodni z lat 1915-1917. Tej linii politycznej konsekwentnie trzymały się w Turcji wszystkie kolejne rządy i reżimy wojskowe aż do XXI wieku. Choć zdecydowana większość historyków potwierdza, że na ludności ormiańskiej dokonano ludobójstwa, to przez wiele lat wokół tej zbrodni panowała zmowa milczenia – Turcja w okresie „zimnej wojny” z blokiem państw komunistycznych, była zbyt ważnym sojusznikiem dla światowych mocarstw (członek NATO).

Pewnym przełomem w tej kwestii było rozpoczęcie starań Turcji o wejście do Unii Europejskiej. Rządząca od 2002 roku w Turcji Partia Sprawiedliwości i Rozwoju kierowana przez Recepa Tayyipa Erdoğana rozpoczęła negocjacje dotyczące wejścia w struktury unijne, zmieniając niektóre przepisy prawne – w szczególności dotyczące praw mniejszości religijnych i praw człowieka. Wobec takiej sytuacji sprawa uznania ludobójstwa Ormian stała się jedną z przeszkód w przyszłym członkostwie Turcji w UE, a zarazem jedyną skuteczną możliwością „wymuszenia” przez społeczność międzynarodową przyznania się do tej zbrodni. W 2004 roku władze francuskie – w części pod wpływem diaspory ormiańskiej żyjącej w tym kraju – zapowiedziały, że nie zgodzi się na członkostwo Turcji w Unii, jeżeli ta nie przyzna się do ludobójstwa. Ponadto w 2011 roku izba niższa francuskiego parlamentu wprowadziła prawo przewidujące rok więzienia i 45 tysięcy euro grzywny za każde publiczne negowanie faktu ludobójstwa Ormian w latach 1915-1917, co z kolei spotkało się ze stanowczym sprzeciwem Ankary. Za działaniami Francji podążyło wiele innych państw m.in.: Argentyna, Armenia, Austria, Australia, Belgia, Bułgaria, Chile, Cypr, Francja, Grecja, Holandia, Kanada, Liban, Litwa, Niemcy, Polska, Rosja, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Urugwaj, Walia, Watykan, Wenezuela i Włochy. Stosowną rezolucję przyjęły także Rada Europy oraz Parlament Europejski. Decyzje takie spotykały się zawsze z wrogą reakcją Ankary.

Jednak w kwestii uznania ludobójstwa na Ormianach retoryka turecka nie uległa większej zmianie, poza deklaracją z marca 2005 roku ówcześnie premiera Turcji Erdoğana, który zaproponował władzom Armenii zorganizowanie dwustronnej komisji, która miałaby zbadać sprawę masakry w latach 1915-1917. Debata w parlamencie tureckim nad tą propozycją była pierwszą, która poruszyła sprawę tamtych wydarzeń. Doprowadziło to do nawiązania w październiku 2009 roku przez Turcję stosunków dyplomatycznych z Armenią, pierwszych od czasu ludobójstwa. Na mocy porozumienia otwarte miały zostać granice, które od 1993 roku były zamknięte. Jednak niepowodzenie negocjacji dotyczących przystąpienia Turcji do Unii Europejskiej wywołało zaniechanie nawet tych drobnych gestów mających pokazać zmianę stosunku do tej zbrodni ze strony władz Turcji. Stulecie ludobójstwa władze i społeczeństwo tureckie ponownie uczciły serią protestów i pogróżek wobec państw i polityków przypominających o zbrodni na narodzie ormiańskim, w tym m.in. wobec papieża Franciszka za orędzie adresowane do Ormian podczas homilii w trakcie Mszy Świętej odprawionej w Watykanie dla pielgrzymów rytu ormiańskiego w 2015 roku.

Znacznie poważniejsze konsekwencje miała zmiana stanowiska w tym względzie przez Stany Zjednoczone. W 2019 roku obie izby Kongresu Stanów Zjednoczonych przyjęły rezolucję uznającą rzeź Turków na Ormianach za ludobójstwo: w październiku Izba Reprezentantów większością głosów, a w grudniu jednomyślnie zatwierdził ją Senat. Bardzo to rozzłościło władze tureckie. Jednak prezydenci USA powstrzymywali się od jego zatwierdzenia z powodu obaw o relacje z Turcją i intensywnego lobbingu Ankary[1]. Sytuacja zaczęła się zmieniać na początku rządów prezydenta Joe Bidena. Ze względu na zakup rosyjskich systemów rakietowych S-400, łamania praw człowieka w Turcji oraz zaostrzenia wzajemnych relacji odnośnie do Syrii, doszło do impasu we wzajemnych stosunkach. Dnia 24 kwietnia 2021 roku – czyli w Dzień Pamięci o Ludobójstwie Ormian: upamiętniający wydanie przez tureckie władze w 1915 r. rozkazu aresztowania setek ormiańskich intelektualistów, co uznawane jest za początek systematycznych prześladowań – prezydent Biden wydał oświadczenie, w którym stwierdził: „Każdego roku tego dnia wspominamy życie wszystkich tych, którzy zginęli w ludobójstwie Ormian za czasów Imperium Osmańskiego i ponownie zobowiązujemy się, by taka zbrodnia nie zdarzyła się nigdy więcej”. Przedstawiciele ormiańskiej diaspory mieszkający w USA, szczególnie w Kalifornii, od dziesiątków lat bezskutecznie apelowali do kolejnych prezydentów o uznanie ludobójstwa[2]. To oświadczenie natychmiast skrytykował turecki minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu, który stwierdził że „Od nikogo nie będziemy wysłuchiwać lekcji o naszej historii. Polityczny oportunizm jest największą zdradą pokoju i sprawiedliwości. Całkowicie odrzucamy to stwierdzenie oparte na populizmie”. W odpowiedzi na oświadczenie Joego Bidena premier Armenii Nikol Paszynian oświadczył, że uznanie rzezi Ormian za ludobójstwo przez prezydenta USA to dla jego kraju kwestia nie tylko „prawdy i historycznej sprawiedliwości”, ale także bezpieczeństwa, co było szczególnie ważne w kontekście krwawego konfliktu zbrojnego w Górskim Karabachu w 2020 roku, gdzie Turcja aktywnie wspierała przeciwko Armenii stronę azerbejdżańską.

Ważne z punktu widzenia Ormian – szczególnie w sytuacji polityki zwalczania chrześcijańskiej kultury ormiańskiej w Górskim Karabachu przez wspierany przez Turcję Azerbejdżan – było powtórzenie deklaracji Białego Domu w roku obecnym, ponownie 24 kwietnia. W oświadczeniu stwierdzono, że „Dziś, 107 lat później, naród amerykański nadal honoruje wszystkich Ormian, którzy zginęli w ludobójstwie”. W swoim oświadczeniu prezydent Biden cztery razy użył słowa „ludobójstwo”, a raz „Meds Yeghern”, ormiańskiego terminu używanego do opisania masowych mordów, zanim Raphael Lemkin ukuł termin ludobójstwo w latach czterdziestych. Prezydent Biden zidentyfikował również „władze osmańskie” jako sprawców ludobójstwa Ormian[3].

Turcja – sprawca ludobójstwa – jak i jej najbliższy sojusznik Azerbejdżan nadal zaprzeczają ludobójstwu Ormian. Jednak zajęcie jednoznacznego stanowiska przez USA czyni działania te znacznie utrudnionymi, co w kontekście sytuacji na Kaukazie ma duże znaczenie międzynarodowe.

PRZYPISY

  1. Turkey says any U.S. recognition of Armenian 'genocide’ would further harm ties, https://www.reuters.com/world/middle-east/turkey-says-us-recognising-armenian-genocide-will-further-harm-ties-2021-04-20/ [dostęp 22.06.2022] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 1
  2. Turkey disgraces itself by denying the Genocide after Biden’s acknowledgment, https://armenianweekly.com/2022/04/26/turkey-disgraces-itself-by-denying-the-genocide-after-bidens-acknowledgment/ [dostęp 28.06.2022] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 2
  3. Hundreds protest outside Turkish Consulate in Beverly Hills to mark Armenian genocide, https://www.latimes.com/california/story/2022-04-24/hundreds-protest-outside-turkish-consulate-in-beverly-hills-on-107th-anniversary-of-armenian-genocide [dostęp 28.06.2022] Powrót do fragmentu, którego dotyczy przypis numer 3